Menu
K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
K MAG Logo
FacebookInstagramTikTokX
  • K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
  • Search
Kup nowy numer
K MAG
FacebookInstagramTikTokX
PlacKup nowy numer
  • Sprawdź poprzednie numery
  • O K MAG
  • Redakcja
  • Fundacja K MAG
  • Zapisz się na newsletter
  • Kontakt
  • Reklama
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
Świat

„Wojna zawitała do naszego domu". Koci influencer Stepan i jego właścicielka uciekli z Charkowa

Autor: Monika Kurek
21-03-2022
„Wojna zawitała do naszego domu". Koci influencer Stepan i jego właścicielka uciekli z Charkowa„Wojna zawitała do naszego domu". Koci influencer Stepan i jego właścicielka uciekli z Charkowa
instagram.com/loveyoustepan
Ma ponad milion obserwujących na TikToku oraz Instagramie. Zachwycają się nim gwiazdy takie jak Britney Spears, Hailey Bieber czy Diane Kruger i jest stałym bohaterem popularnych memów. Jego dom znajduje się w Charkowie, więc kiedy rosyjskie najechały Ukrainę, fani „najpopularniejszego ukraińskiego kota" obawiali się najgorszego.
Kolorowe światełka, kieliszek wina i relaksująca muzyczka. 13-letni kot Stepan zyskał popularność dzięki zabawnym zdjęciom i filmikom, na których prezentuje się ze zrzędliwą miną. Jego właścicielka, Anna, przygarnęła go, gdy miał zaledwie miesiąc i błąkał się po ulicach. Dziś Stepan ma tysiące fanów na całym świecie i współpracował już z takimi markami jak Valentino czy Pringles.
Podczas pierwszego tygodnia wojny na profilu Stepana ukazały się tylko dwa posty, w związku z czym fani nie kryli swojego zaniepokojenia. „Czy wszystko u was porządku? Ostatni post był pięć dni temu", „Uważaj na siebie, Stepan", „Gdzie jest Stepan?", „Czy ktoś ma jakieś wieści na temat Stepana oraz jego rodziny?", „Proszę, dajcie nam jakiś znak! Co się u was dzieje? Martwimy się!" – to tylko niektóre z komentarzy. W końcu głos zabrała Anna, która opowiedziała obserwatorom Stepana historię ich ucieczki z Charkowa. Obecnie Anna i Stepan przebywają we Francji.

Dzień inny niż wszystkie

„24 lutego wcześnie rano spaliśmy w naszym domu. O piątej słychać było jakiś wybuch i nawet nie zrozumiałam wtedy, co to było. Jakoś pół godziny później nastąpiły kolejne wybuchy, zadrżały szyby. Podskoczyłam i zrozumiałam, że stało się coś strasznego. Atak i ostrzał Charkowa (zwłaszcza północnej Sałówki, gdzie mieszkamy). Wówczas uświadomiliśmy sobie, że wojna zawitała do naszego domu” rozpoczyna swoją opowieść Anna.
Anna wspomina, że pierwszy dzień był najgorszy. Widziała, jak płoną okoliczne domy, cały czas słychać było pociski, a w kilkudziesięciu mieszkaniach wyleciały wszystkie okna. Ich dom został uszkodzony ósmego dnia, gdy pocisk uderzył w balkon sąsiadów. Dwie rakiety spadły na ich podwórko.
View this post on Instagram
Przez pierwsze dwie nocy rodzina Stepana ukrywała się w piwnicy. Przez tydzień byli również pozbawieni prądu. – Musieliśmy chodzić do pobliskiej piwnicy, aby naładować nasze telefony – zdradziła Anna. W końcu jednak wolontariusze podrzucili ich na dworzec w Charkowie.
View this post on Instagram
Po 20-godzinnej podróży dojechali do Lwowa i ruszyli w stronę polskiej granicy, gdzie spędzili 9 godzin w kolejce. Anna ocenia, że było tam ok. 4-5 tysięcy osób.
Po przybyciu do Polski Anna otrzymała propozycję pomocy od międzynarodowej organizacji The World Influencers & Bloggers Association.
„– Pomogli nam dotrzeć do Francji, gdzie czekamy na dzień, w ktorym będziemy mogli wrócić do domu. Teraz wszystko jest już z nami w porządku. Bardzo martwimy się o naszych bliskich, którzy zostali w Ukrainie i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc naszemu krajowi” podsumowała Anna.
View this post on Instagram
View this post on Instagram
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

Ale siada!: Jakub Skorupa. Kiedyś pracował w korpo, dziś jest nazywany nadzieją polskiej muzyki

Ale siada!: Jakub Skorupa. Kiedyś pracował w korpo, dziś jest nazywany nadzieją polskiej muzyki

Współdzielisz konto na Netflixie? Szykuj portfel, bo gigant wprowadza nowe opłaty

Współdzielisz konto na Netflixie? Szykuj portfel, bo gigant wprowadza nowe opłaty

Elon Musk zmienia imię i trolluje Kadyrowa, który kpi z jego wyzwania rzuconego Putinowi

Elon Musk zmienia imię i trolluje Kadyrowa, który kpi z jego wyzwania rzuconego Putinowi

Powstała petycja o wydalenie ze Szwajcarii domniemanej kochanki Putina

Powstała petycja o wydalenie ze Szwajcarii domniemanej kochanki Putina

Rozmawiamy z Barbarą Liberek, gwiazdą polskiego serialu Netflixa „Krakowskie potwory"

Rozmawiamy z Barbarą Liberek, gwiazdą polskiego serialu Netflixa „Krakowskie potwory"

Polecane

Ale siada!: Jakub Skorupa. Kiedyś pracował w korpo, dziś jest nazywany nadzieją polskiej muzyki

Ale siada!: Jakub Skorupa. Kiedyś pracował w korpo, dziś jest nazywany nadzieją polskiej muzyki

Współdzielisz konto na Netflixie? Szykuj portfel, bo gigant wprowadza nowe opłaty

Współdzielisz konto na Netflixie? Szykuj portfel, bo gigant wprowadza nowe opłaty

Elon Musk zmienia imię i trolluje Kadyrowa, który kpi z jego wyzwania rzuconego Putinowi

Elon Musk zmienia imię i trolluje Kadyrowa, który kpi z jego wyzwania rzuconego Putinowi

Powstała petycja o wydalenie ze Szwajcarii domniemanej kochanki Putina

Powstała petycja o wydalenie ze Szwajcarii domniemanej kochanki Putina

Rozmawiamy z Barbarą Liberek, gwiazdą polskiego serialu Netflixa „Krakowskie potwory"

Rozmawiamy z Barbarą Liberek, gwiazdą polskiego serialu Netflixa „Krakowskie potwory"