50 mrocznych obrazów Zdzisława Beksińskiego dostępnych na wystawie online

28-04-2020
50 mrocznych obrazów Zdzisława Beksińskiego dostępnych na wystawie online
fot. materiały prasowe
Był skromnym indywidualistą, który mimo skromności znalazł się w czołówce najwybitniejszych polskich artystów. Zdzisława Beksińskiego brutalnie zamordowano 15 lat temu w bloku na warszawskim Służewie. Znał mordercę, który okradł go z kolekcji płyt CD i dwóch aparatów fotograficznych o wartości 3000 zł. Bezcenne obrazy pozostały nietknięte. Dziś niektóre z jego prac malarskich możemy obejrzeć online dzięki uprzejmości Nowohuckiego Centrum Kultury. 50 dzieł, głównie z lat 80., pochodzi z galerii Anny i Piotra Dmochowskich i od soboty wieczorem są dla nas bezpłatnie dostępne w wirtualnej przestrzeni.

Przekrój twórczej drogi Beksińskiego

Na internetowej ekspozycji znajdziemy najsłynniejsze obrazy wybitnego malarza. Z perspektywy czasu prezentowane obrazy uważa się za ikoniczne. Wirtualna wystawa ukazuje różnorodność malarstwa Zdzisława Beksińskiego – od mrocznych, bogatych wizualnie wizji sennych do form ascetycznych. Prezentowane dzieła pochodzą z tak zwanego „okresu fantastycznego”, który uznawany jest za najbardziej płodny artystycznie w karierze malarza. W NCK galeria działa od 2016 roku, teraz obrazy udostępniono także online.
– „

Sztuka przemijalności

Niektórzy twierdzą, że nad Beksińskim wisiało fatum. Jego twórczość koncentruje się wokół tematyki śmierci, przemijalności i motywów nieuchronnej katastrofy, a nawet ociera się o sadystyczną erotykę. Z zachowanych dokumentów i relacji wiemy, że prywatnie – mimo nerwicy natręctw i szeregu osobistych tragedii – artysta był pogodnym, lubiącym ludzi człowiekiem. Nigdy nie tytułował swoich obrazów, aby dać innym pole do własnych interpretacji.
Można powiedzieć, że był człowiekiem renesansu Malował na płycie pilśniowej używając farb olejnych zawsze z towarzyszącą mu muzyką w tle. Skończył studia architektoniczne, zajmował się także rzeźbą. Jego wielką pasją była fotografia oraz postępująca cyfryzacja, stąd pod koniec życia eksperymentowanie z kompozycjami graficznymi przy użyciu fotokopiarki. Był zaciętym dokumentalistą – zarówno życia rodzinnego, jak swojego życia wewnętrznego.
– „
Aby zobaczyć wirtualną wystawę obrazów Zdzisława Beksińskiego, wystarczy kliknąć TUTAJ.
/tekst: Magdalena Rączka/
FacebookInstagramTikTokX