Ariana Grande powróciła na dobre. Kariera wokalistki stanęła pod znakiem zapytania w zeszłym roku. 22 maja po jej koncercie w Manchester Arena zamachowiec-samobójca zdetonował ładunek zabijając 23 osoby i raniąc ponad pół tysiąca widzów. Co zrozumiałe, wokalistka mocno przeżyła tragiczne zdarzenie, ale powróciła na scenę by być ambasadorką koncertu One Love Manchester, który upamiętniał pamięć ofiar i stał się symbolem solidarności Brytyjczyków.