„Chociaż nasze ścieżki życia są zupełnie inne, to zarówno Arnold, jak i ja urodziliśmy się w Austrii zaraz po II wojnie światowej, on w Grazu, a ja w obozie przejściowym, gdzie moi rodzice trafili po wyzwoleniu z obozu w Auschwitz. Teraz obaj razem walczymy z nienawiścią i staramy się zmieniać świat. Arnold i ja jesteśmy żywym dowodem na to, że w ciągu jednego pokolenia nienawiść można wykorzenić”, powiedział Simon Bergson, przewodniczący AJCF.