Burze na Jowiszu wyglądają jak kosmiczne dzieło sztuki

11-08-2020
Burze na Jowiszu wyglądają jak kosmiczne dzieło sztuki
fot. NASA/JPL-Caltech/SwRI/MSSS/Gerald Eichstädt/Heidi N. Becker/Koji Kuramura
W 2016 roku naukowcy z NASA wysłali na orbitę gazowego giganta sondę Juno, która zakończy swoją misję w lipcu przyszłego roku. W tym czasie zdążyła ona dostarczyć wiele cennych informacji (pomiarów oraz zdjęć), na przykład na temat wielkich burz, o których wiemy już od 1979 roku (nawet jeśli wiemy niewiele).

Niezwykłe wyładowania atmosferyczne

Jak wykazały pomiary i zdjęcia wykonane przez Juno, potężne burze pojawiają się na obu biegunach planety. Co ciekawe, przybierają one bardzo schematyczne kształty (burze na południu układają się w idealny pięciokąt, a na północy dziewięć mniejszych burz zawsze skupia się wokół tej jednej, największej). Jeśli chodzi o ich wielkość, to warto wspomnieć, że jedna burza na Jowiszu ma rozmiar równy Stanom Zjednoczonym. Te niezwykle mroczne wyładowania spowodowane są nietypowym składem chmur planety, na który składają się woda i amoniak (na Ziemi burze pochodzą z chmur wodnych). Te właśnie wiszące chmury rzucają na Jowisza ogromne cienie oraz elektryzują niebo, co skutkuje pojawianiem się błyskawic. Jak podaje badacz planetarny Tristan Guillot: „Na Jowiszu, podobnie jak na Ziemi, mieszanina dwóch trzecich wody i jednej trzeciej amoniaku pozostaje w stanie ciekłym do temperatury -100°C”, co powoduje powstawanie kamieni gradowych. Substancja przypominająca błoto ulega później topnieniu i ponownie zostaje wchłonięta do atmosfery Jowisza.

Artystyczna wizualizacja burzy na Jowiszu

Wizualizacja, która została przygotowana przez zespół NASA oraz artystę Koji Kuramurę i opublikowana 5 sierpnia, to zlepek zdjęć wykonanych przez sondę Juno w połączeniu z muzyką Vangelisa. To artystyczno-naukowe przedsięwzięcie sprawia, że możemy zobaczyć jowiszową burzę od środka. W opisie do filmu czytamy:
– „Ta animacja zabiera widza w symulowaną podróż w egzotyczne burze z wyładowaniami elektrycznymi na dużych wysokościach na Jowiszu. Przyjrzyj się z bliska nowo odkrytym błyskom „płytkich burz” w Mission Juno i zanurz się w gwałtowny, atmosferyczny strumień chmury Nautilusa.”
Czujecie się zachęceni? Bo my poczuliśmy się od razu.
/tekst: Martyna Małysiak/
FacebookInstagramTikTokX