Duolingo rozpoczęło kampanię #TattooDuoOver filmem, stworzonym przez agencję BETC, który obrazuje obawy każdego, kto kiedykolwiek zdecydował się na tatuaż w języku, którego nie zna. Materiał wyreżyserował Pierre Edouard Joubert, a za produkcję odpowiada paryska firma Voir Films przy współpracy z General Pop.
Wideo przedstawia jak w wyniku pomyłek językowych można skończyć z ciałem przyozdobionym kompletnie innymi zwrotami niż byśmy sobie tego życzyli. Okazuje się, że na przykład wyrażenie, takie jak „żyj, śmiej się, kochaj”, może zostać wytatuowane jako „smutny, mokry, tuńczyk”, a dodający otuchy zwrot „odwagi” może okazać się wezwaniem do „demona toaletowego”...
Żartując z tego, Duolingo zachęca swoich użytkowników do zabawy i sprawdzenia tego, co „naprawdę” mówi o nich ich tatuaż.
„– W Światowy Dzień Tatuażu, sprawdzamy tłumaczenie Twoich tatuaży w języku obcym. Myślisz, że twój atramentowy wzór może nie mówić tego, czego się spodziewałeś? Tweetuj nam zdjęcie z hasztagiem #TattooDuoOver. Najgorsze błędy mogą stanąć w kolejce po korektę lub darmową subskrypcję Duolingo Plus” ogłoszono na profilach społecznościowych aplikacji.
Przez dwa tygodnie, począwszy od poniedziałku 21 marca, eksperci językowi Duolingo będą bezpłatnie tłumaczyć tatuaże z całego świata. Aby sprawdzić swój tatuaż, należy opublikować jego zdjęcie w mediach społecznościowych, używając hashtagu #TattooDuoOver oraz oznaczając @duolingo, @duolingouk lub @duolingofrance na Instagramie lub Twitterze. Dla bardziej wstydliwych osób dostępna jest opcja napisania maila na adres TatooDuoOver@duolingo.com.
Po tym czasie Duolingo wybierze tatuaże z najgorszymi błędami i zaprosi ich właścicieli do Paryża na „DuoOver” w salonie tatuażu Abraxas.
/tekst: Natalia Neubauer/