Założyciel Ekipy vs. autorka viralowego „Jestem w Stegnie na plaży”. O co chodzi w dramie?
Autor: Monika Kurek
03-08-2022


W drugiej połowie lipca na TikToku hitem internetu stały się pozdrowienia Gosi Dziedzic z plaży w Stegnie. Niedługo później internauci zaczęli nagrywać swoje wersje viralowego filmiku.
Po sukcesie krążka „Sezon 3” Friz, założyciel Ekipy – najpopularniejszej grupy youtuberów w Polsce, zdecydował się postawić na solową karierę. Nie jest to szczególnie zaskakujące, zwłaszcza, że projekt Ekipa oficjalnie dobiegł końca.
Dotychczas Friz wypuścił dwa kawałki: „YO MAMALE” z Masnym Benem oraz „Awaryjne światła” z Mr. Polska. Trzecim singlem ma być utwór „Vanilla” z Przemkiem Pro, w którym wykorzystano fragment inspirowany viralem Gosi Dziedzic. Początkowo Friz zastanawiał się, czy w ogóle powinien on znaleźć się w tekście. Ostatecznie zawarł układ z internautami i obiecał, że jeśli na TikToku pojawi się 10 tys. filmików z wykorzystaniem tego dźwięku, to fragment dotyczący Stegny zostanie w piosence. I tak też się stało... Internauci nagrali już blisko 20 tys. filmików!
Drobne nieporozumienie
Premiera „Vanilli” nadchodzi wielkimi krokami, a zamieszanie wokół piosenki nie umknęło uwadze Gosi Dziedzic. Autorka viralowego nagrania zwróciła się zarówno do Friza, jak i Tribbsa, który nagrał remix inspirowany jej piosenką o Stegnie.
„Chciałabym mieć korzyści z tej piosenki, jeśli można. Na konto w Paypal, które mam. Będę bardzo wdzięczna. Zapraszam panów Friz i Tribbs o to, żeby uznali moje prawa autorskie, bardzo proszę, ponieważ są to moje prawa autorskie”, poinformowała na TikToku autorka viralowego nagrania.
Warto zaznaczyć, że w kawałku "Vanilla” Przemek Pro jedynie nawiązuje do słynnej plaży w Stegnie („Poznałem cię na plaży w Stegnie / W Stegnie na plaży znowu jestem / Bez Ciebie w Stegnie jakoś piękniej”). W utworze nie wykorzystano głosu Gosi Dziedzic. Choć nie doszło do złamania praw autorskich, Friz zareagował błyskawicznie i zapytał na Twitterze, jak skontaktować się z autorką.
Wkrótce nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Gosia Dziedzic nagrała przeprosiny i przyznała, że Friz „nic złego nie zrobił”. Wideo najprawdopodobniej dotarło do samego youtubera, który zostawił komentarz z prośbą o kontakt. Internauci zwrócili jednak uwagę, że komentarz Friza zniknął.
„Bardzo przepraszam pana Friza, po prostu się pomyliłam. Bardzo przepraszam, to jest nieszczęśliwa pomyłka. Przepraszam pana Friza. Pan Friz nic złego nie zrobił. Przepraszam bardzo. Ktoś mnie w błąd wprowadził. W związku z tą Stegną. Przepraszam” mówi Dziedzic na nagraniu.
Co wydarzy się dalej? Znając Friza, pewnie odwiedzi Gosię Dziedzic i wręczy jej 10 tysięcy złotych. Nie od dzisiaj wiadomo, że youtuber ma gest.
Remix Tribbsa
Gosia Dziedzic wywołała do tablicy nie tylko Friza, ale takża Tribbsa, który wykorzystał nagraną przez nią piosenkę o Stegnie. Tribbs, a tak naprawdę Mikołaj Trybulec, współtworzy duet Linia Nocna i ma na koncie współprace z największymi polskimi gwiazdami. Jest także współautorem utworów Olivera Heldensa czy Duncana Laurence'a (zwycięzcy Eurowizji 2019) oraz kilku eurowizyjnych propozycji.
Tribbs zdobył popularność na TikToku dzięki pomysłowym przeróbkom różnych popularnych piosenek i motywów. Tak było również w przypadku Stegny.
Tribbs wykorzystał piosenkę, którą Gosia Dziedzic udostępniła na swoim profilu na TikToku.
„Siemanko, chciałem wam podziękować za to, w jaki pozytywny sposób odebraliście remix „Stegny", który robiłem kilka dni temu. Muszę wam przyznać szczerze, że jest mi dosyć przykro, bo myślałem, że robiąc ten remix, robię miły gest i to będzie miła niespodzianka dla pani Gosi i bardzo się ucieszy, jak zobaczy pełny utwór z produkcją i nastrojonymi wokalami. Nigdy nie negowałem autorstwa pani Gosi, ani nie czerpałem żadnych korzyści. To była dla mnie śmieszna akcja, która nabrała dziwnego echa", poinformował Tribbs na TikToku.
Dodał także, że nie wypuści remixu bez zgody Gosi Dziedzic. „Wcześniej mówiłem, że podzielimy się po równo, ale wiecie co, pomyślałem, że oddam pełnię zarobku z tego utworu dla pani Gosi, która jest osobą w potrzebie i przynosi nam uśmiech na TikToku codziennie” – obiecał Tribbs.