Menu
K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
K MAG Logo
FacebookInstagramTikTokX
  • K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
  • Search
Kup nowy numer
K MAG
FacebookInstagramTikTokX
PlacKup nowy numer
  • Sprawdź poprzednie numery
  • O K MAG
  • Redakcja
  • Fundacja K MAG
  • Zapisz się na newsletter
  • Kontakt
  • Reklama
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
Film

„Holy Spider” – potwór o wielu twarzach [RECENZJA]

Autor: Agnieszka Sielańczyk
01-03-2023
„Holy Spider” – potwór o wielu twarzach [RECENZJA]„Holy Spider” – potwór o wielu twarzach [RECENZJA]
materiały prasowe
„Holy Spider” to fabularyzowany dramat kryminalny oparty na prawdziwej historii irańskiego robotnika budowlanego Saeeda Hanaei, nazywanego w prasie „Spider Killer”, który w 2001 roku został aresztowany za zamordowanie 16 osób świadczących usługi seksualne w północno-wschodnim mieście Meszhed w Iranie.
W „Holy Spider” martwe kobiety nie mają nazwisk. Są kolejnym ciałem znalezionym na ulicach świętego miasta, o które nikt nie zapyta. Zdawkowa historia rodziny jednej z nich, w zasadzie pogłębia tylko ich anonimowość i nieprzydatność społeczną. Jednak z każdą kolejną ofiarą reżyser rzuca fragment światła na prawa kobiet i ich rolę w irańskim społeczeństwie. Akcję napędza znakomita kreacja dwójki głównych bohaterów – Mehdiego Bajestaniego jako mordercy i Zar Amir Ebrahimi, filmowej Rahimi, dziennikarki śledczej relacjonującej sprawę.
To napięty, klimatyczny film z tak mocnymi obrazami przemocy, że część widowni przesłaniała oczy. I faktycznie – w sposobie filmowania scen morderstw można doszukać się lubieżności. Kamera zachłannie zbliża zniekształcone, okaleczone twarze umierających prostytutek. Fakt, że jedynym pogłębionym rysem kobiecej postaci jest wyłącznie osoba wyzwolonej dziennikarki z dużego miasta, mimowolnie zdaje się wspierać pogląd, że życie pewnych kobiet jest tu więcej warte niż innych.
Wyrywki z ponurej egzystencji pracownic seksualnych są poruszające, jednak całość trzyma się raczej hollywoodzkiego scenariusza, skupionego na zabójcy. Tytułowy potwór to w „Holy Spider” nie tylko seryjny zabójca kobiet, ale w szerszym kontekście cały problem mizoginii we współczesnym Iranie i nie tylko.
Saeeda Hanaei, weteran wojny iracko-irańskiej, to postać mało skomplikowana – radykalny szyita, wierny bogu, rodzinie i zasadom lokalnego imama, jest coraz bardziej sfrustrowany faktem, że służy sprawie w sposób niewystarczający. Nie jest ani bohaterem, ani męczennikiem. Ostatecznie znajduje ujście dla narastającej pogardy wobec siebie, wykonując „świętą misję” oczyszczenia miasta z nieczystych kobiet. „To dla Imama Rezy”, powtarza w sądzie.
Poruszająca jest fala protestów zwolenników działań Saeeda Hanaei, którzy gratulują jego żonie i wykrzykują słowa uznania pod budynkiem, w którym toczy się przeciwko niemu proces. Warto dodać, że ostatecznie Hanaei istotnie stał się ludowym bohaterem religijnej prawicy.
Wiele jest tu symboli – począwszy od chust mordowanych kobiet, które Pająk wiąże w podwójny supeł, wykonując fatwę na „upadłych”, po scenę w celi więziennej, w trakcie której Hanaei zostaje oczyszczony deszczem, który w islamie stanowi boże błogosławieństwo.
Minusem filmu może być dla amatorów thrillerów kryminalnych postać fikcyjnej dziennikarki śledczej, która ryzykując własne życie i stając w walce z całym patriarchalnym systemem szybko i sprawnie doprowadza do ujęcia sprawcy. Jest mocno uproszczona i osobom wychowanym na „Siedem” czy „Zodiaku” sytuacja wyda się po prostu naiwna. Całość stanowi jednak obraz ciekawy, wielowymiarowy i pięknie sfilmowany.
Zdjęcia do „Holy Spider” były realizowane w Jordanii. Władze Iranu nie wydałyby pozwolenia na realizację kontrowersyjnego ich zdaniem projektu w świętym mieście Meszhed. Reperkusje ze strony irańskiego reżimu dosięgnęły zresztą twórców filmu tuż po canneńskiej premierze. Mieszkającym na co dzień w Iranie osobom zaangażowanym w projekt grożono ciężkimi konsekwencjami. Zar Amir Ebrahimi otrzymała dziesiątki pogróżek w związku z jej udziałem w projekcie. Ali Abbasi, twórca filmu, mówił w rozmowie dla portalu Cineuropa:
„Mój montażysta otrzymał nakaz sądowy i nie wrócił już do Iranu. Jeden z moich asystentów był przesłuchiwany. (...) Kiedy nie dostaliśmy pozwolenia na kręcenie w Iranie, próbowaliśmy w Turcji, ale po naciskach Iranu Turcy nam odmówili. Władze skontaktowały się z nami, prosząc o obejrzenie filmu, »żeby uniknąć ewentualnych konsekwencji«. Zaproponowałem przyjazd do Niemiec i obejrzenie filmu tam. »To skomplikowane«, odpowiedzieli."
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

Śnieg, muzyka, akcja! Już w ten weekend startuje X edycja SnowFest Festival

Śnieg, muzyka, akcja! Już w ten weekend startuje X edycja SnowFest Festival

Netflix w marcu – wybrane nowości i premiery

Netflix w marcu – wybrane nowości i premiery

„Seks, sieć i kasa”. Netflix obnaża kulisy Pornhuba w nowym dokumencie

„Seks, sieć i kasa”. Netflix obnaża kulisy Pornhuba w nowym dokumencie

Siostry ciemności. Duet Jenna Ortega i Aubrey Plaza podbił serca internautów [wideo]

Siostry ciemności. Duet Jenna Ortega i Aubrey Plaza podbił serca internautów [wideo]

Arnold Schwarzenegger powraca w produkcji Netflixa

Arnold Schwarzenegger powraca w produkcji Netflixa

I wszystko jasne! David Fincher zabrał głos w sprawie 3. sezonu „Mindhuntera”

I wszystko jasne! David Fincher zabrał głos w sprawie 3. sezonu „Mindhuntera”

Polecane

Śnieg, muzyka, akcja! Już w ten weekend startuje X edycja SnowFest Festival

Śnieg, muzyka, akcja! Już w ten weekend startuje X edycja SnowFest Festival

Netflix w marcu – wybrane nowości i premiery

Netflix w marcu – wybrane nowości i premiery

„Seks, sieć i kasa”. Netflix obnaża kulisy Pornhuba w nowym dokumencie

„Seks, sieć i kasa”. Netflix obnaża kulisy Pornhuba w nowym dokumencie

Siostry ciemności. Duet Jenna Ortega i Aubrey Plaza podbił serca internautów [wideo]

Siostry ciemności. Duet Jenna Ortega i Aubrey Plaza podbił serca internautów [wideo]

Arnold Schwarzenegger powraca w produkcji Netflixa

Arnold Schwarzenegger powraca w produkcji Netflixa

I wszystko jasne! David Fincher zabrał głos w sprawie 3. sezonu „Mindhuntera”

I wszystko jasne! David Fincher zabrał głos w sprawie 3. sezonu „Mindhuntera”