Artysta zdradził „Plejadzie”, że podczas wakacji w Chałupach wpadł na Jessicę i bez zastanowienia zaproponował jej udział w teledysku. Mercedes przyznała, że miała pewne wątpliwości, ale ostatecznie zdecydowała się podjąć wyzwanie. Jak się okazuje, nawet odważna scena w wannie nie była dla niej problemem.
„To moja pierwsza przygoda z aktorstwem. Muszę powiedzieć, że było to dla mnie bardzo łatwe i w ogóle mieliśmy mało dubli. Nie wydaje mi się, że jakoś super wyszłam, ale musze powiedzieć, że łatwo przychodzi mi występowanie przed kamerą. […] Byłam bez topu i musiałam się ośmielić przy ekipie filmowej, ale nagraliśmy to tak, żeby nie było widać części intymnych” powiedziała influencerka w rozmowie z „Plejadą”.
W teledysku najpierw widzimy ją w wannie, a potem podczas spotkania na plaży. Teledysk wyreżyserowany przez Michała Alexa Piotrowskiego to refleksja nad miłością i przemijaniem. Dobór scenerii nie był oczywiście przypadkowy.
„Bardzo mi się podobała ta współpraca, nagrywaliśmy przez dwa dni. Połowa teledysku kręcona była u mnie w mieszkaniu, a druga część na mojej ulubionej plaży w Polsce — Sasino. To były najtrudniejsze momenty. Był listopad, dziesięć stopni Celsjusza, a my na koniec z Tomkiem morsowaliśmy. Piosenka jest piękna, wzruszająca i bardzo inspirująca. Cieszę się, że mogłam wziąć udział w teledysku” dodała Jessica.