Kocham Cię, a teraz umieraj – artyści, którzy zginęli z rąk swoich fanów/fanek

Autor: Agnieszka Sielańczyk

16-01-2023

Kocham Cię, a teraz umieraj – artyści, którzy zginęli z rąk swoich fanów/fanek

fot. Instagram / Wikipedia

Z powodu chorej miłości cierpią zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Jednak na ostateczny krok znacznie częściej decydują się ci drudzy.

Terminu „zabójstwo z miłości” nie znajdziemy w kodeksie karnym, nieobcy jest jednak psychologom i psychiatrom, którzy uczucie, które prowadzi do zabójstwa, określają mianem miłości obsesyjnej i wiążą z szerszymi zaburzeniami osobowościowymi.

„Obsesyjna miłość nie jest uczuciem pożądanym czy pozytywnym. Potrafi działać bardzo destrukcyjnie oraz negatywnie oddziaływać na najbliższe otoczenie. Czasami można po prostu kochać za bardzo – a miłość sama w sobie nie jest magicznym sposobem na wszystkie problemy danego człowieka. Każdy ma swój bagaż doświadczeń i problemów – czasami są one na tyle duże, że trzeba poszukać pomocy specjalisty” czytamy na jednym z profili psychologicznych.

Obsesyjna miłość może się wykształcić u wielu osób, jednak stosunkowo nieliczne przypadki decydują się na krok ostateczny – pozbawienie życia podmiotu swojej obsesji. Emocje wobec konkretnej osoby szybko zmieniają się od miłości do nienawiści, a upust narastającej frustracji ma niekiedy tragiczny finał. Każdego dnia na całym świecie dochodzi do licznych morderstw popełnianych z zazdrości, obsesji, pasji – ich ofiarą padają także celebryci, artyści, sportowcy.

Oto zakończone tragedią historie, o których mówił cały świat:

1/7

John Lennon

Myślałem, że zabijając go, stanę się sławny, powiedział Mark David Chapman, który śmiertelnie postrzelił legendarnego Beatlesa.

Zabójca Lennona to postać złożona. Człowiek, który od najmłodszych lat był fanem Beatlesów, przede wszystkim Johna Lennona był niestabilny emocjonalnie – w wieku 22 lat postanowił targnąć się na własne życie. O jego stanie psychicznym może także świadczyć fakt, że jak sam przyznał, chciał pozbawić życia prezentera telewizyjnego Johnny'ego Carsona lub aktora George'a C. Scotta. Ostatecznie jednak za swój cel obrał Lennona, którego zabójstwo miało przynieść mu największy rozgłos.

6 grudnia 1980 roku w jednym z nowojorskich sklepów muzycznych Chapman kupił album Double Fantasy – siódmy album solowy Johna Lennona i zarazem drugi, wydany z udziałem Yoko Ono. Dwa dni później John Lennon, wychodząc z domu, złożył mu autograf na tym właśnie egzemplarzu płyty. Jednemu z fotografów udało się nawet uwiecznić ten moment. Był 8 grudnia 1980 roku, godzina 17. Niespełna sześć godzin później, gdy John Lennon wraz z Yoko Ono wracali do mieszkania, Chapman - czekający pod budynkiem - oddał w kierunku artysty pięć strzałów. Cztery z nich były celne. Mimo szybko podjętej akcji ratunkowej, nie udało się uratować Lennona. Kilka minut po godz. 23 lekarz stwierdził jego zgon.

Chapman był wielkim fanem Beatlesów, jednak w trakcie ich kariery swoją obsesyjną miłośc do zespołu zastąpił maniakalną złością na Lennona, którego uznał za obłudnego i pazernego. Ostatecznie przeprosił Yoko Ono za swój czyn, który nazwał wyjątkowo egoistycznym. Kilkukrotnie ubiegał się o zwolnienie warunkowe – bezskutecznie. Wraził nadzieję, że z artystą spotka się w niebie.

View this tweet on Twitter

Rebecca Schaeffer

Morderstwo dobrze zapowiadającej się aktorki, młodziutkiej Rebeki Schaeffer przyniosło trwałe skutki prawne. 21-letnia gwiazda „My Sister Sam” została zastrzelona w drzwiach swojego hollywoodzkiego domu przez obsesyjnego fana Roberta Johna Bardo 18 lipca 1989 roku. Według „Los Angeles Times”, Bardo prześladował Schaeffer przez ponad trzy lata przed zabójstwem – wysyłał jej listy i próbował spotkać się z nią na planie sitcomu. Odpowiedź na list była dla Bardo dowodem, że Schaeffer odwzajemnia jego miłość, jednak pomimo prób nie udało mu się wejść do studia i porozmawiać z aktorką. Wydał 250 dolarów na wynajęcie prywatnego detektywa do zdobycia adresu Schaeffer, który udało się uzyskać z Kalifornijskiego Departamentu Pojazdów Samochodowych. Bardo pojechał do domu aktorki, a kiedy ta otworzyła drzwi, wyciągnął pistolet i z bliskiej odległości strzelił aktorce w klatkę piersiową.

Na krótko przed wyjazdem napisał do siostry wiadomość:

„Mam obsesję na punkcie tego, co nieosiągalne. Muszę wyeliminować to, czego nie mogę osiągnąć".

Po śmierci Schaeffer uchwalono przepisy zabraniające pracownikom DMV ujawniania adresów swoich klientów.

Christina Grimmie

Christina Grimmie była wschodzącą 22-letnią gwiazdą. Zachwyciła widzów i jurorów amerykańskiego „The Voice”, zajmując trzecie miejsce w jednym z sezonów talent show. Szybko zyskała fanów i rozpocząła swoją krótką, jak się okazało, karierę muzyczną.

Zabójca Grimmie, Loibl, został opisany przez swojego przyjaciela jako ponury samotnik, który w ciągu mniej więcej roku uzależnił się od miłości do wokalistki. Bez przerwy oglądał jej filmy na YouTube, zmieniał swój image, żeby dobrze dla niej wyglądać i wpadał w ciężkie epizody złości, ilekroć znajomy zwracał mu uwagę, że szanse na zdobycie serca Grimmie są żadne.

Gdy mężczyzna dowiedział się, że Christina umawia się ze swoim producentem, poczuł się zdradzony. Według policji do Orlando z oddalonego o 190 kilometrów Pittsburgha przyjechał z jasnym zamiarem zabicia wokalistki. 10 czerwca piosenkarka rozdawała autografy po koncercie. Po kolejny podszedł Loibl. Wyjął broń, którą przemycił do budynku i zastrzelił Christinę na oczach fanów i przyjaciół gwiazdy. Uciekł z miejsca zdarzenia tylko na kilkadziesiąt metrów, złapany przez brata artystki, popełnił samobójstwo, strzelając do siebie z tej samej broni.

Gianni Versace

Rankiem 15 lipca 1997 roku legendarny potentat mody Gianni Versace wracał do swojej rezydencji w Miami po porannej kawie. Będąc już na schodach swojego domu, został dwukrotnie postrzelony w tył głowy przez Andrew Cunanana. Miał 50 lat. Według Vanity Fair, 27-letni Cunanan twierdził wówczas, że spotkał ikonę mody w 1990 roku i chwalił się, że byli przyjaciółmi. Rodzina Versace zaprzeczyła tym twierdzeniom, a organy ścigania nie były w stanie ustalić, dlaczego Versace był celem.

„Nie wiem, czy kiedykolwiek poznamy odpowiedzi”, powiedział szef policji w Miami Beach, Richard Barreto, w rozmowie z CNN.

Założyciel kultowej marki modowej był ostatnią ofiarą szaleństwa morderstw Cunanana w całym kraju, które kosztowało życie pięciu mężczyzn. Sześć dni po zabójstwie Versace, ciało Cunanana zostało znalezione na łodzi mieszkalnej w Miami, przyczyną śmierci było prawopodobnie samobójstwo. W 2018 roku wyprodukowany przez Ryana Murphy'ego serial „Zabójstwo Gianniego Versace: American Crime Story” trafił do telewizji, ale bliscy tragicznie zmarłego artysty nie byli zadowoleni.

„Ponieważ rodzina Versace nie autoryzowała książki, na której serial jest częściowo oparty, ani nie brała udziału w pisaniu scenariusza, ten serial należy traktować wyłącznie jako fikcję”, napisano w oficjalnym oświadczeniu.

View this tweet on Twitter

Selena Quintanilla-Pérez

Znana także jako „królowa muzyki Tejano”, latynoska piosenkarka Selena Quintanilla-Pérez (znana na całym świecie jako „Selena”), wydając swój pierwszy anglojęzyczny album „Dreaming of You" miała wkrótce zostać międzynarodową gwiazdą muzyki pop. Niestety nie dożyła swojego kolejnego sukcesu. 31 marca 1995 roku Selena została zwabiona do motelu Days Inn w Corpus Christi w Teksasie, gdzie została zastrzelona przez przewodniczącą jej fanklubu, Yolandę Saldivar. Miała zaledwie 23 lata.

32-letnia Saldivar uciekła następnie do swojego pickupa na parkingu motelu, gdzie zanim została aresztowana, przez ponad 10 godzin groziła samobójstwem. Ojciec Seleny stwierdził, że Saldivar niedługo przed zabójstwem została zwolniona z funkcji zarządzającej oficjalnym fanklubem Seleny za defraudację funduszy. Ze względu na własne bezpieczeństwo Yolanda odbywa karę dożywocia w izolatce.

Andrzej Zaucha

Wieczorem 10 października 1991 roku Andrzej Zaucha opuścił budynek teatru, w którym odgrywał główną rolę w spektaklu „Pan Twardowski” i szedł w stronę zaparkowanego nieopodal samochodu. Towarzyszyła mu młoda aktorka Zuzanna Leśniak, z którą Zauchę łączył romans. Związek odkrył mąż Zuzanny, francuski reżyser Yves Goulais.

Kierowany żądzą zemsty na artyście, Goulais sprawdził godziny spektaklu i dotarł na parking, na którym stało auto Zauchy. Wokalista znajdował się już w swoim samochodzie, kiedy podszedł do niego zabójca. Kiedy wysiadł, by porozmawiać, Yves Goulais wyjął z reklamówki broń i oddał w jego kierunku cztery celne strzały. Po przeładowaniu magazynka oddał jeszcze pięć strzałów do leżącego na ziemi Andrzeja Zauchy. W trakcie strzelaniny zginęła również Leśniak. Goulais sam poinformował policję o tym, co się stało:

Zabiłem człowieka. W aucie mam broń.

W trakcie procesu tłumaczył, jak zdobył broń i jak przemycił ją z Francji do Polski. Na sali sądowej wyjawił też:

Spowodowałem śmierć żony niechcący. Chcę odpokutować winę i żadna kara nie będzie dla mnie za surowa.

View this tweet on Twitter

Marvin Gaye

Amerykański piosenkarz soulowy, twórca piosenek i producent muzyczny, legenda muzyki R&B Marvin Gaye zginął w kwietniu 1984 roku, dzień przed swoimi 45. urodzinami. Gaye sam sprezentował swojemu ojcu pistolet Smith & Wesson kaliber .38, z którego padną śmiertelne strzały. W domu rodzinnym dochodzi do kłótni pomiędzy rodzicami artysty o polisę ubezpieczeniową. W trakcie awantury ojciec uderza matkę, a obecny na miejscu wokalista staje w obronie najbliższej mu osoby. Dochodzi do szarpaniny, zachowanie Gaye'a staje się brutalne. W końcu ojciec artysty strzela, muzyk umiera kilkadziesiąt minut później w szpitalu.

Relacje Marvina Gaye'a z ojcem były trudne przez całe jego życie. „Ojciec tylko czekał, żebym upadł na tyłek", mówił w jednym z wywiadów artysta. Senior sprzeciwiał się muzycznej karierze syna, widział go raczej w armii. Krótkotrwały epizod wojskowy potwierdził jednak, że armia nie jest przeznaczeniem Marvina. Liczne kłótnie z ojcem, doprowadziły do wyrzucenia Gaye'a z domu i rozpoczęcia życia na swój koszt.