Nowa kampania SHE MOVES US mówi o kodeksie sióstr, przedstawionym za pośrednictwem historii nastoletnich dziewczynek – Poli i Mili, które w swoich codziennych czynnościach starają się być jak ich największa idolka, Joanna Jędrzejczyk. To właśnie jej troska o innych, pozytywne nastawienie do życia i wola walki inspirują główne bohaterki. Obserwujemy, jak wspólnie stawiają czoła wyzwaniom dnia codziennego. Za pomocą prostych gestów – jak jazda na rowerze bez trzymanki czy dzielenie się kanapką – pokazują one odwagę, wzajemne wsparcie oraz to, co oznacza bycie tuż obok, bycie siostrą.
Poprzez pryzmat relacji dziewczynek, spot podkreśla istotę niewielkich czynów, które napędzane są troską i siostrzanym uczuciem oraz pomaga dostrzec je w naszym życiu codziennym. Narratorką, a zarazem obserwatorką historii jest Joanna Jędrzejczyk. Wartości przekazane w video za pośrednictwem sytuacji z życia codziennego sióstr odzwierciedlają to, czym kieruje się w życiu ambasadorka PUMA: odwagę, troskę o innych, empatię. Materiał możecie obejrzeć poniżej.
SHE MOVES US to długoterminowa globalna platforma marki PUMA, która ma na celu umacniać w kobietach solidarność oraz pewność siebie. Za pośrednictwem swoich ambasadorek, m.in.: Dua Lipy, Cary Delevingne czy Winnie Harlow, marka opowiada historię inspirujących kobiet z całego świata.
Krótki wywiad z bohaterką kampanii, Joanną Jędrzejczyk:
Kampania SHE MOVES US porusza tematykę siostrzanej miłości. Opowiedz, co oznacza dla ciebie bycie siostrą.
To przede wszystkim oddanie, ogromna wrażliwość i chęć niesienia pomocy. Jestem szczęściarą, bo mam dwie siostry, ale moje przyjaciółki są również moimi siostrami. Tak naprawdę mogą nimi być wszystkie kobiety, które spotykamy na naszej drodze. Chodzi o wsparcie i bycie otwartą na drugą osobę.
Jedną z wartości, które przekazuje kampania SHE MOVES US jest bycie obecną. Opowiesz, w jaki sposób można to osiągnąć?
Poświęcając się innym – fizycznie lub po prostu oddając komuś swój czas. Bycie obecną to rzeczy, które są nienamacalne, których nie można kupić. To właśnie ten czas, to spojrzenie, ten dotyk, ta bliskość. I to właśnie daje największe wsparcie innym siostrom oraz moc do działania. Dewiza SHE MOVES US to właśnie poruszenie do działania, ale też przede wszystkim bliskość, czyli to, czego w tych czasach najbardziej potrzebujemy.
Czy siostrzeństwo przekłada się na inne sfery twojego życia?
Siostrzeństwo przekłada się na relacje z innymi kobietami. Przyjaciółki, a nawet często obce kobiety są dla nas siostrami. To właśnie one wyciągną do nas pomocną dłoń, nawet kiedy cały świat będzie przeciwko nam.
Jaką funkcję pełnią kampanie takie jak SHE MOVES US i czy według ciebie są one istotne w dzisiejszych czasach?
Ta kampania pełni bardzo ważną rolę i bardzo się cieszę, że mogę być jej częścią po raz kolejny. Uważam, że powinnyśmy się wzajemnie uskrzydlać jako kobiety. Pomimo, że jestem w sporcie zdominowanym przez mężczyzn, to nie zdawałam sobie sprawy z nierówności płac czy różnicy w traktowaniu kobiet i mężczyzn w miejscach pracy. Uważam, że należy poruszać te kwestie i mówić kobietom, że mogą osiągnąć sukces, być silne i dominować w wielu dziedzinach. Takie kampanie są świetnym sposobem na mówienie o tym na głos.
Czy myślisz, że wartości związane z siostrzeństwem można zamknąć w jakimś kodeksie? Powiedzieć, że istnieje coś takiego jak kodeks dziewczyn? Nawet jeśli nie jesteś dla kogoś rodzoną siostrą, możesz się nią dla kogoś poniekąd stać.
Można, choć nie musimy zamykać tego w jakichś ramach. Należy pamiętać jednak, że to przede wszystkim oddanie, wrażliwość, umiejętność słuchania oraz próba zrozumienia drugiej kobiety.
