Koniec niezależności muzeum POLIN? Placówka bez stałego dyrektora

12-02-2020
Koniec niezależności muzeum POLIN? Placówka bez stałego dyrektora
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN zajmuje trzecie miejsce w światowym rankingu miejsc upamiętniających dzieje i kulturę żydowską, wyprzedza go jedynie Jad Waszem w Jerozolimie i Muzeum Pamięci Holocaustu w Nowym Jorku. Międzynarodowe media i środowiska żydowskie z niepokojem obserwują niezrozumiałą sytuację Muzeum, któremu zagraża utrata niezależności. W toczącej się sprawie nastąpił przełom mogący wnieść poważne konsekwencje w funkcjonowanie POLIN-u. Zwycięzca konkursu na dyrektora placówki, prof. Dariusz Stola, wydał alarmujące oświadczenie.

Drastyczne środki, by zapobiegać przykrym represjom

Potencjalny dyrektor informuje o gotowości zrezygnowania z tytułu dla dobra instytucji. Nadzieją i warunkiem objęcia władzy nad działalnością Muzeum POLIN przez profesora Stolę jest wypracowanie przez rządzących sposobu na rozwiązanie panującego kryzysu, toczącego się pomiędzy założycielami muzeum oraz Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego a Miastem Warszawa i Stowarzyszeniem Żydowskiego Instytutu Historycznego.
– Widząc szkody, które Muzeum już poniosło, i zagrożenia, które przed nim stoją, pragnę oświadczyć, że dla jego dobra gotów jestem zaakceptować takie warunki, które pozwolą na zażegnanie kryzysu – czytamy w oświadczeniu prof. Stolego.

Czas nie sprzyja polubownemu wyjściu z impasu

Sprawa wygląda coraz poważniej z powodu realnych przypuszczeń, że złamanie trójstronnego porozumienia jest jawnym i nieegzekwowanym przekroczeniem prawa. W przeprowadzonym w maju ubiegłego roku konkursie na stanowisko dyrektorskie wygrał profesor Stola, jednak do tej pory nie został do tej roli powołany. Równocześnie nieubłaganie zbliża się termin przejęcia kierownictwa nad muzeum POLIN, przypadający na 23 lutego 2020 roku. Sprawę naświetla styczniowy, bezowocny apel Ratusza i Stowarzyszenia Żydowskiego Instytutu Historycznego:
– Niewypełnienie decyzji komisji konkursowej budzi zdumienie wśród ludzi kultury, mieszkańców Warszawy i całej Polski, a także wśród polskich i międzynarodowych środowisk żydowskich oraz wpływa negatywnie na stan relacji polsko-żydowskich. Dla międzynarodowych partnerów i organizacji żydowskich ten impas jest absolutnie niezrozumiały i szkodzi wizerunkowi Warszawy jako miejsca szczególnie dbającego o pamięć i miejsce dziedzictwa polsko-żydowskiego w historii Polski.

Realne zagrożenie w sprawie suwerenności muzeum

Ministerstwo podaje, że ostateczną decyzję podejmuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Istnieje duże prawdopodobieństwo wysunięcia nowego kandydata na dyrektora, co wywoła sporo kontrowersji, sprzeciwów oraz zdumienia. Taka decyzja zdecydowanie negatywnie wpłynie zarówno na wizerunkowy, jak i merytoryczny charakter instytucji POLIN w Polsce i na świecie. Podaje się, że w 2018 roku muzeum odwiedziło 670 tysięcy osób. Placówka cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem i odnosi międzynarodowe sukcesy. Dziś miało nastąpić spotkanie przyjaciół Muzeum, organizacji społecznych i darczyńców. Rozstrzygająca decyzja nadal pozostaje niewygodną, ponurą tajemnicą.
/tekst: Magdalena Rączka/
FacebookInstagramTikTokX