Kampania PETA „Holocaust na twoim talerzu” z 2003 roku wywołała ogromne kontrowersje, porównując cierpienie zwierząt w rzeźniach do Holokaustu. W ramach tej kampanii zorganizowano wystawę, która prezentowała obrazy z obozów koncentracyjnych obok zdjęć zwierząt w hodowlach przemysłowych. Celem PETA było zwrócenie uwagi na podobieństwa w traktowaniu ludzi i zwierząt, argumentując, że mentalność, która umożliwiła Holokaust, jest tą samą, która pozwala na okrutne traktowanie zwierząt.
Kampania spotkała się z ostrą krytyką ze strony wielu organizacji żydowskich, w tym Anti-Defamation League, której dyrektor, Abraham Foxman, określił ją jako „oburzającą i obraźliwą”. Krytycy podkreślali, że porównanie to umniejsza cierpienia ofiar Holokaustu i jest niewłaściwe w kontekście historycznym. PETA broniła się, twierdząc, że ich intencją było uświadomienie ludziom cierpienia zwierząt, a także że przytoczone w kampanii słowa noblisty Isaaca Bashevisa Singera, który porównywał traktowanie zwierząt do doświadczeń Żydów, stanowią uzasadnienie dla ich działań. Pomimo obrony, kampania została zakazana w Niemczech, a sądy orzekły, że takie porównania są nieodpowiednie i mogą być uznane za obraźliwe.