JBC to oczywiście nie pierwsza marka, która postanowiła zrezygnować z podziału na ubrania dla chłopców i dla dziewczynek. 3 lata temu piosenkarka Celine Dion wraz z twórcami marki odzieżowej, stworzyła dziecięcą kolekcję neutralną płciowo Nununu. Jako promocję stworzono spot reklamowy, w którym piosenkarka włamuje się do szpitala z noworodkami, zmieniając kolory ich śpioszków na neutralne płciowo. Zobaczcie sami!
Od wczoraj w sklepach należących do JBC, ubrania z działu dziecięcego nie będą podzielone ze względu na płeć. Na metkach pojawią się jedynie określenia wieku, po to, aby ułatwić odnalezienie właściwego rozmiaru. Kolekcja ubrań neutralnych płciowo powstała, aby wesprzeć młodych ludzi w dążeniu do życia na przekór stereotypom i bycia tym, kim chcą. Wśród niej znajdą się także swetry z nadrukami „Kiedy dorosnę, chcę być dyrektorem/weterynarzem/twórcą gier”, ponieważ firma uważa, że są to zawody, o których marzy każde dziecko bez względu na swoją płeć. Też mieliście takie marzenie?
„– To coś więcej niż kampania marketingowa, ponieważ JBC jasno daje do zrozumienia, że chce wspierać ludzi w ich własnym rozwoju i dążyć do równości i wolnych wyborów, a także wzmacniać dzieci w ich marzeniach. Kiedy przychodzisz do sklepu, nie ma znaku wskazującego na odzież dla chłopców lub dziewczynek, więc jeśli na przykład chłopcu podoba się koszulka z kwiatami, może ją kupić i to jest w porządku” powiedziała Radiu 1 Mie Van Der Auwera, menedżerka agencji PR MMBSY, która współpracuje z JBC.
Dodatkowo przy zakupie nowej kolekcji, marka JBC będzie rozdawać kolorowanki zatytułowane „Dream Outside the Lines”, czyli „Marzyć poza granicami”. Menedżerka agencji, z którą współpracuje firma, oznajmiła, że być może w przyszłości marka wypuści także kolekcję neutralną płciowo dla dorosłych.
Do sytuacji odniosła się także znana polska psycholożka Dorota Zawadzka. Uznała, że w sklepach faktycznie jest bardzo mało ciuchów tzw. unisex. Oczywiście pod postem znalazło się także kilka komentarzy, w których ludzie oznajmują, że brak podziału nie ma sensu. No cóż.
