Na weekend do Berlina – najlepsze wystawy w stolicy techno

31-05-2023

Z warszawy pociągiem do Berlina jedzie się sześć godzin, a w trakcie podróży można rozplanować swój weekend tak, żeby starczyło czasu na wszystko co w Berlinie najlepsze; dziesiątki kawiarni z kawą speciality, wegańskie jedzenie z całego świata, imprezy techno i co najważniejsze – muzea!

Berlin to nie tylko Pergamon i Muzeum żydowskie, które raczej macie już za sobą, ale też ogromny wybór wystaw czasowych z całego świata i pełen przekrój różnorodnych kolekcji stałych. Poniżej przedstawiamy subiektywny wybór wystaw, które warto teraz zobaczyć w niemieckiej stolicy.

Po Berlinie oprowadza Matylda Sokołowska.

1/6

Neue Nationalgalerie

To „must visit” przy okazji pobytu w Berlinie. Zarówno, jeśli chodzi o wystawę stałą, jak i wystawy czasowe – nigdy nie zawodzi i zasługuje na poświęcenie jej co najmniej połowy dnia. Jeśli idziecie do niej z centrum wzdłuż kanału, to z oddali zobaczycie jej niezwykłą, modernistyczną bryłę autorstwa Ludwiga Miesa van der Rohe. Sam budynek tego współczesnego muzeum to architektoniczne dzieło sztuki – monumentalne, stalowe kolumny wspierają geometryczny dach, a szklane ściany zapraszają nas do środka.

The Art of Society 1900-1945

Wizytę w Neue polecam zacząć od największej części aktualnie dostępnej kolekcji, czyli „The Art of Society 1900-1945”. To obszerny zbiór, który obrazuje powiązanie sztuki i niemieckiego społeczeństwa w pierwszej połowie XX wieku. Wystawa nie opiera się na linearnym prowadzeniu nas przez różne nurty dominujące ówcześnie w malarstwie, ale podkreśla wielopoziomowość i symultaniczność zachodzących procesów. Możemy podziwiać niemiecki ekspresjonizm i kubizm, malarstwo surrealistyczne, początek ruchu Dada

i szeroki przekrój obrazów z okresu realizmu magicznego. Oprócz tego kuratorzy zachęcają nas do spojrzenia głębiej niż na samą warstwę estetyczną – to opowieść o czasach Cesarstwa Niemieckiego, kolonializmie, I wojnie światowej, złotych latach dwudziestych, i w końcu – o problemach sztuki w czasach Narodowego Socjalizmu, II wojny światowej i Holocaustu.

W tej części zachęcam, żeby zatrzymać się na dłużej przy malowanych przez Otto Muellera nagich kobietach, przy młodym mężczyźnie Feridnanda Hodlera, spojrzeć w oczy „Sonji” Christiana Schada i koniecznie obejrzeć film „Deep gold” Juliana Rosefeldta.

Tehching Hsieh, One Year Performance 1980–1981 (Time Clock Piece)

Kiedy zmęczy Was już niemiecki XX wiek możecie usiąść w centralnej części muzeum na pięknych fotelach Barcelona, a potem ruszyć do skromnego pomieszczenia po lewej stronie od informacji. Tutaj zobaczycie jedną z najbardziej poruszających i niezwykłych wystaw dotyczących performansu tajwańskiego artysty TehchingaHsieh. To o nim Marina Abramowič powiedziała, że jest performerem absolutnym. Jego wieloletnie dzieła nadal szokują i zachwycają, z „One year performance 1980-81” na czele.

Haus des Papiers

To wyjątkowa galeria, która wystawia tylko i wyłącznie sztukę stworzoną z papieru. Aktualnie obejrzycie tam zbiór „Waterfalls and Spirits” Hariett Groß, której enigmatyczne instalacje inspirowane są odgłosami wodospadów.

C/O Berlin Daido Moriyama – Retrospective

Berlin to też raj dla miłośników fotografii, a w C/O zawsze znajdziecie ciekawą selekcję. Przez najbliższych kilka miesięcy macie szansę obejrzeć tam retrospekcję Daido Moriyamy, którego prace zrewolucjonizowały rozumienie fotografii. Melancholię i lęk budzi w nas „Bezpański pies”, a biało-czarne obrazy powojennego japońskiego społeczeństwa nie dają się zapomnieć.

Barberini Museum – The Sun: Source of Light in Art

To wystawa dla wszystkich fanów impresjonizmu, Moneta i pięknych zachodów słońca. Oparta na obrazie „Impression, Sunrise” zabiera nas na przepiękny spacer po różnych sposobach przedstawiania światła w sztuce i pokazuje jego różnorodną symbolikę. Cały zbiór 130 prac opiera się na relacji światła, dzieła i odbiorcy, prowadząc nas od antyku do współczesności. Piękne!