W polskim mieście powstaną ogrody do wspólnego uprawiania warzyw i kwiatów

Autor: MK
28-01-2020
W polskim mieście powstaną ogrody do wspólnego uprawiania warzyw i kwiatów
facebook.com/BostonMedicalCenter
W ramach międzynarodowego projektu FoodSHIFT2030 Wrocław postawił sobie za cel stworzenie ogródków społecznych dla mieszkańców. Jego głównym celem jest skrócenie dystansu między producentami a konsumentami, pielęgnowanie więzów w lokalnych społecznościach oraz edukacja.
W projekcie biorą udział także inne europejskie miasta, takie jak Kopenhaga, Ateny, Awinion, Barcelona, Bari, Braszów, Berlin i Ostenda. Wrocław realizuje go w ramach inicjatywy "Horyzont 2020", a finansowany jest ze środków unijnych. Miasto otrzymało aż 400 tysięcy złotych.

Regionalne produkty przede wszystkim

- Projekt FoodSHIFT2030 promuje lokalne rolnictwo oraz ekologiczną i zdrową żywność, ale również skraca dystans między producentami a konsumentami. Wreszcie pokazuje, że warto korzystać z regionalnych produktów. Będziemy wspierać powstawanie ogrodów społecznych, a także zaaranżujemy ogrody warzywne w placówkach oświatowych, z pomocą których będziemy edukować młodych wrocławian – mówi Adam Zawada, wiceprezydent Wrocławia.
Program FoodSHIFT2030 już ma wiele korzyści, ale jego aspiracje sięgają jeszcze dalej. Przede wszystkim chodzi o zachęcenie mieszkańców większych metropolii do przestawienia się na system generujący mniejszy ślad węglowy oraz promocję diety opierającej się głównie na warzywach i roślinach, a nie mięsie.
Na tę chwilę znamy plan działania do 2023 roku. Na samym początku powstanie baza miejsc, w których mogłyby powstać ogródki społeczne. Równocześnie ruszy kampania informacyjno-edukacyjna dla mieszkańców. Realizacją zajmą się Fundacja EkoRozwoju i Uniwersytet Przyrodniczy.
– Miasta nie są w stanie same się wyżywić, więc chcemy zweryfikować, jaki mamy lokalny rynek i jakie produkty z powodzeniem możemy sami wyprodukować. Ośrodki miejskie naprawdę mogą być producentami żywności i będziemy w tym zakresie edukować wszystkich mieszkańców – wyjaśnia Małgorzata Świąder, kierownik projektu z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
fot. foodshift2030.eu

Zielarstwo jak w Hogwarcie

Za edukacyjną część projektu będzie odpowiadać Fundacja EkoRozwoju. Jednym z głównych założeń jest dotarcie do najmłodszych, właśnie dlatego ogródki warzywne mają powstać w szkołach. Dzięki temu dzieci dowiedzą się więcej na temat produkcji lokalnych produktów oraz zdrowego odżywiania. Ponadto zyskają wiedzę, jak sadzić i uprawiać warzywa, a także w jaki sposób się nimi opiekować.
Ogrody społeczne są popularne nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Przykładowo, bostoński szpital, Boston Medical Center, przygotowuje posiłki dla pacjentów z warzyw hodowanych na dachu budynku. Wyposażenie szkół w samowystarczalne farmy ma więcej zalet. Dzieci nie tylko zyskają wiedzę na temat proekologicznego sposobu życia, lecz także nauczą się ze sobą współpracować. To świetna okazja do integracji i spędzania czasu razem. Taki ogród społeczny można wzbogacić np. o plac zabaw czy domek dla ptaków.
Wszystkie wspólnoty pragnące założyć ogród społeczny otrzymają wsparcie od miasta w postaci szkoleń, konsultacji, podstawowych narzędzi oraz pomocy w wybraniu odpowiedniego miejsca na podstawie stworzonej przez miasto bazy. Miasto będzie również koordynować jego powstawanie.

Ekologiczny Wrocław

- To działanie dobrze wpisuje się w politykę „Nowy zielony ład dla Europy” Unii Europejskiej. Wiele pomysłów, które realizujemy w stolicy Dolnego Śląska, łączy się ze sobą, składając się na politykę klimatyczną miasta: łapiemy deszcz, zazieleniamy, odchodzimy od plastiku, nie marnujemy żywności, promujemy lodówki społeczne, pijemy kranówkę, rozwijamy łąki kwietne czy wreszcie skracamy ścieżkę produktów z pola na stół. To wszystko tworzy spójny system w naszym mieście – dodaje Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju UMW.
Oprócz budowy ogrodów społecznych, twórcy chcą zmienić sposób myślenia mieszkańców Wrocławia. To również test dla miasta, które spróbuje odpowiedzieć sobie na pytania, jakie produkty jest w stanie wytwarzać lokalnie, a nad którymi sektorami należy jeszcze popracować. Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego będą prowadzić na ten temat specjalne badania, z których rozliczą się w ramach programu FoodSHIFT2030.
Kampanie informacyjne oraz konsultanci dostarczą mieszkańcom informacji na temat producentów we Wrocławiu i okolicach, którzy wytwarzają żywność zgodnie ze standardami niskoemisyjnymi. Tacy producenci otrzymają zresztą odpowiednie wsparcie merytoryczne. Wrocławianie będą mogli skorzystać z telefonicznych konsultacji, a także wziąć udział w warsztatach i szkoleniach.
FacebookInstagramTikTokX