W „Kolorach zła” jedna z trójmiejskich plaż staje się miejscem makabrycznego odkrycia, gdy morze wyrzuca na brzeg ciało zamordowanej dziewczyny, Moniki Boguckiej (Zofia Jastrzębska). Na czele śledztwa staje prokurator Leopold Bilski (Jakub Gierszał), który na drodze do odkrycia prawdy łączy siły z żadną sprawiedliwości matką ofiary, Heleną Bogucką (Maja Ostaszewska). Okoliczności morderstwa wskazują na powiązanie ze zbrodnią sprzed siedemnastu lat, a rozwiązanie zagadki tkwi w mrocznych tajemnicach skrywanych przez zamordowaną córkę Heleny.
Netflix poinformował, że w tygodniu 27 maja - 2 czerwca thriller „Kolory zła: Czerwień” był najchętniej oglądanym filmem nieanglojęzycznym na platformie. Produkcja zgromadziła blisko 20 mln wyświetleń i była oglądana przez ponad 37 mln godzin. Film znajduje się w TOP 10 w 88 krajach takich jak Stany Zjednoczone, Meksyk, Kanada, Brazylia, Argentyna, Niemcy, Francja, Włochy, Norwegia, Hiszpania, Wielka Brytania, Egipt, Maroko, Hong Kong, Izrael, Singapur, Tajlandia czy Wietnam.
Pomimo międzynarodowego sukcesu produkcja zebrała mieszane recenzje. Czy „Kolory zła: Czerwień” to film, który warto obejrzeć? Warto przekonać się samemu.