Menu
K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
K MAG Logo
FacebookInstagramTikTokX
  • K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
  • Search
Kup nowy numer
K MAG
FacebookInstagramTikTokX
PlacKup nowy numer
  • Sprawdź poprzednie numery
  • O K MAG
  • Redakcja
  • Fundacja K MAG
  • Zapisz się na newsletter
  • Kontakt
  • Reklama
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
Świat

Polski uniwersytet wspiera transpłciowych uczniów. Studenci sami mogą wybrać imię, z którym się identyfikują

29-09-2020
Polski uniwersytet wspiera transpłciowych uczniów. Studenci sami mogą wybrać imię, z którym się identyfikująPolski uniwersytet wspiera transpłciowych uczniów. Studenci sami mogą wybrać imię, z którym się identyfikują
Uniwersytet Jagielloński wprowadził zmianę w swoich systemach informatycznych, która pozwoli studentom samym wybrać imię. To zdecydowane wyjście naprzeciw uczniom transpłciowym i niebinarnym, spotykającym się z brakiem akceptacji imion, z którymi się identyfikują. Wykładowcy i prowadzący zajęcia często ignorują potrzeby studentów transpłciowych i zwracają się do nich po imieniu z listy. Ta z pozoru błahostka tak naprawdę może wyrządzić dużą krzywdę osobom, które nie identyfikują się ze swoim imieniem nadanym w akcie urodzenia. Może to doprowadzić do wycofania się ucznia z grupy, a nawet narażenia go na depresję i stany lękowe. Problem ten zwiększył się na Uniwersytecie Jagielońskim w trakcie pandemii. Z tego powodu powstałe w 2019 roku Stowarzyszenie Studentów LGBTQ+ i Sojuszników „TęczUJ” rozpoczęło interwencje.

Dead name

Ludzie ignorujący potrzeby osób transpłciowych i niebinarnych często zwracają się do nich za pomocą imion nadanych w akcie urodzenia, tzw. „deadnames”, czyli „martwych imion”, z którymi te jednostki się nie utożsamiają. Warto sprawdzić wyniki badań dowodzące, że osoby transpłciowe, do których zwracano się wybranym przez nie imieniem, miały o 71% mniej objawów ciężkiej depresji niż te, wobec których stosowano zwroty, z którymi się nie utożsamiają. Zwracanie się do osób transpłciowych zgodnie z ich wolą powoduje mniej myśli i prób samobójczych odpowiednio o 35% i 65%. Oczywiste więc, że ma to niebagatelne znaczenie dla kondycji psychicznej osób trans. Świadczą o tym też doświadczenia transpłciowego studenta Michała, który od 2015 roku jest w tranzycji i terapii hormonalnej, ale z przyczyn osobistych nie zmienił danych metrykalnych.
„– Kilka dni ciągłego patrzenia na mój dednejm na wszystkich zajęciach sprawiło, że po prostu zacząłem się bać na nie wchodzić. Najpierw spóźniałem się, modląc, by prowadzący o nic mnie nie zapytali, a potem zacząłem unikać zajęć ze stresu. Stres był związany z tym, że cały czas miałem widoczny dednejm, nie tylko dla wykładowcy, ale i dla wszystkich obecnych na zajęciach. Na to się nakładał jeszcze stres w związku z tym, że opuszczałem wszystkie te zajęcia i robiły mi się braki. To wszystko tak bardzo mnie zapętliło, że w pewnym momencie po prostu wpadłem w załamanie nerwowe i musiałem zasięgać kryzysowej pomocy terapeutycznej” opisuje Michał na portalu CodziennikFeministyczny.pl.

Winny system

Od czasu pandemii i przejścia na system nauki zdalnej problemem okazali się nie tylko transfobiczni wykładowcy, ale w szczególności systemy informatyczne. Studenci z organizacji TęczUJ poprosili władze UJ o interwencję. Uczelnia zidentyfikowała ogólny problem w programach informatycznych, które z góry narzucały użytkownikom konieczność posługiwania się imieniem znajdującym się w dokumentach. Teraz to się zmieni. Powstała specjalna nakładka informatyczna do uczelnianych systemów takich jak USOSweb i Pegaz czy nawet Microsoft Teams, która pozwala studentom wprowadzić imię, z którym się identyfikują.
„– Taka osoba w systemach informatycznych może funkcjonować na uniwersytecie pod danymi, których używa na co dzień, pod imieniem, którego używa na co dzień” –” powiedziała Katarzyna Jurzak, Kierowniczka Działu ds. Bezpieczeństwa i Równego Traktowania Bezpieczni UJ.
/tekst: Julia Januszyk/
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

Porozmawialiśmy z Gonciarzem, Bodnarem i Dziemianowicz-Bąk, laureatami Korony Równości

Porozmawialiśmy z Gonciarzem, Bodnarem i Dziemianowicz-Bąk, laureatami Korony Równości

Tatuum kontra depresja. Marka wspiera Antydepresyjny Telefon Zaufania

Tatuum kontra depresja. Marka wspiera Antydepresyjny Telefon Zaufania

Koncerty, medytacje, webinary, wspólne słuchanie i inne na tegorocznym festiwalu Unsound. Mamy szczegóły

Koncerty, medytacje, webinary, wspólne słuchanie i inne na tegorocznym festiwalu Unsound. Mamy szczegóły

W czasie mszy w Łęgutach ksiądz przedstawił bezdomnego psa do adopcji

W czasie mszy w Łęgutach ksiądz przedstawił bezdomnego psa do adopcji

„Mięso” z konopi już niedługo na rynku. Ma zawierać więcej białka niż to prawdziwe

„Mięso” z konopi już niedługo na rynku. Ma zawierać więcej białka niż to prawdziwe

Polecane

Porozmawialiśmy z Gonciarzem, Bodnarem i Dziemianowicz-Bąk, laureatami Korony Równości

Porozmawialiśmy z Gonciarzem, Bodnarem i Dziemianowicz-Bąk, laureatami Korony Równości

Tatuum kontra depresja. Marka wspiera Antydepresyjny Telefon Zaufania

Tatuum kontra depresja. Marka wspiera Antydepresyjny Telefon Zaufania

Koncerty, medytacje, webinary, wspólne słuchanie i inne na tegorocznym festiwalu Unsound. Mamy szczegóły

Koncerty, medytacje, webinary, wspólne słuchanie i inne na tegorocznym festiwalu Unsound. Mamy szczegóły

W czasie mszy w Łęgutach ksiądz przedstawił bezdomnego psa do adopcji

W czasie mszy w Łęgutach ksiądz przedstawił bezdomnego psa do adopcji

„Mięso” z konopi już niedługo na rynku. Ma zawierać więcej białka niż to prawdziwe

„Mięso” z konopi już niedługo na rynku. Ma zawierać więcej białka niż to prawdziwe