Czy prezydent Andrzej Duda rzeczywiście ułaskawił pedofila?

Autor: Monika Kurek
02-07-2020
Czy prezydent Andrzej Duda rzeczywiście ułaskawił pedofila?
fot. prezydent.pl
Za niecałe dwa tygodnie odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich, w której zamierzą się prezydent Andrzej Duda oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Walka jest zacięta, a panowie kontynuują kampanię podróżując po Polsce oraz spotykając się z wyborcami.
Niespodziewanie medialną burzę wywołał wtorkowy tekst "Rzeczypospolitej" poświęcony ułaskawieniom prezydenta Andrzeja Dudy. Wówczas okazało się, że w marcu prezydent ułaskawił mężczyznę skazanego w przeszłości za gwałt na osobie nieletniej. O dziwo, wcale nie zwolnił go przedterminowo z kary więzienia, bo mężczyzna już dawno ją odbył. Sprawa jest skomplikowana i budzi duże emocje, a do zarzutów odniósł się już sam prezydent Duda.

Kontrowersyjne ułaskawienie

- Andrzej Duda często stosował łaskę, kierując się 'względami humanitarnymi' (np. złym stanem zdrowia) – jak wobec skazanego za oszustwo (decyzja z 19 maja) czy za m.in. fałsz materialny (z 23 marca). Z kolei 14 marca prezydent ułaskawił aż siedem osób – to rekord – w tym skazaną za uszkodzenie ciała (łaska dotyczyła wpłaty na cel społeczny) i nietrzeźwego rowerzystę recydywistę. A także – i to rzadkość – osobę skazaną za zgwałcenie małoletniego krewnego - mogliśmy przeczytać we wtorkowej "Rzeczpospolitej".
Jak wyjaśniła Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, prezydent podjął taką decyzję, ponieważ skazany pogodził się z pokrzywdzonymi, zadośćuczynił swoim krzywdom oraz zachowuje się nienagannie. Z prośbą o ułaskawienie zwróciły się do prezydenta osoby pokrzywdzone, a akt łaski dotyczył wyłącznie zakazu kontaktowania się oraz zakazu zbliżania (skazany mieszka w tym samym domu, co osoby pokrzywdzone). Decyzję pozytywnie zaopiniowały sądy pierwszej i drugiej instancji.
W internecie rozpętała się burza, a prezydent Duda napisał na Twitterze, że "sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu)". Z dokumentów zweryfikowanych m.in. przez "Rzeczpospolitą" czy "Gazetę Wyborczą" wynika jednak, że osobę ułaskawioną przez prezydenta Dudę skazano za gwałt na osobie małoletniej, a także znęcanie się nad osobą najbliższą oraz uszkodzenie jej ciała. Po odbyciu wyroku mężczyzna prawdopodobnie pogodził się z pokrzywdzonymi, a potem na ich prośbę prezydent go ułaskawił.
Wątpliwości w tej sprawie budzi nie tylko ułaskawienie osoby skazanej wcześniej za przestępstwa seksualnego, ale także decyzja osób pokrzywdzonych, który zwróciły się do prezydenta z prośbą o ułaskawienie. Czy na pewno była to decyzja dobrowolna i czy można w tym przypadku mówić o syndromie Sztokholmskim?
"Gazecie Wyborczej" udało się ustalić, że sprawca wciąż figuruje w „Rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym” Ministerstwa Sprawiedliwości, a ofiarą gwałtu była prawdopodobnie jego córka. W 2012 roku mężczyzna został skazany na cztery lata więzienia oraz dostał sześcioletni zakaz zbliżenia się do swojej córki oraz jej matki, od którego - po odsiedzeniu wyroku - zwolnił go prezydent Andrzej Duda.
Tak sprawę skomentował prezydencki minister Paweł Mucha:
Warto też zapoznać się z oświadczeniem prasowym Prokuratury Krajowej, którego fragment znajdziecie poniżej:
- Pokrzywdzone argumentowały, że mężczyzna pracuje, pomaga finansowo swojej rodzinie i wspiera ją w życiu codziennym. Nie pije również alkoholu, co było wcześniej przyczyną konfliktów rodzinnych. Córka skazanego, dziś już dorosła osoba, deklaruje, że w pełni wybaczyła ojcu, a orzeczony wobec niego zakaz kontaktowania się z rodziną działa na jej niekorzyść. Jej matka wskazuje, że zakaz, który miał ją chronić, stoi na przeszkodzie jej planom życiowym, które wiąże ze skazanym. Obie argumentują, że zakaz kontaktów nadmiernie ingeruje w ich sprawy rodzinne, a one same „czują się ofiarami agresji ze strony służb państwa polskiego”. Podkreślają, że między nimi a skazanym doszło do dobrowolnego, autentycznego pojednania i pragną żyć razem w spokoju - brzmi fragment oświadczenia.
FacebookInstagramTikTokX