Baldwin od początku śledztwa twierdził, że jest niewinny. Podkreślał, że nigdy nie pociągnął za spust, a rewolwer sam wystrzelił. W czasie procesu na jaw wyszły zaniedbania ze strony prokuratury i policji. Zatajali oni informacje, które nie współgrały z ich wersją wydarzeń. Przykładowo, naboje znalezione na planie filmowym i uznane za dowód, zostały źle sklasyfikowane, a obrona Baldwina nigdy ich na oczy nie widziała. Sędzia Mary Marlowe Sommer stwierdziła, że doszło do celowego i rażącego zaniedbania prokuratury. Uniewinniła Baldwina, a sprawę oddaliła z uprzedzeniem. Oznacza to, że proces nie może być wznowiony.
Aktor wzruszony wyrokiem opuścił salę rozpraw, a na Instagramie zamieścił podziękowania dla tych, którzy go wspierali.
Z wyrokiem nie zgadza się rodzina Halyny Hutchins. Gloria Allred, adwokat reprezentująca rodziców i siostrę operatorki, stwierdziła, że decyzja sędzi jest „niszczącym ciosem” dla rodziny Hutchins. Adwokat zapowiedziała, że o sprawiedliwość dla Halyny będą walczyć do końca.