Główna bohaterka historii „Jeziora słonego”, Helena (Katarzyna Butowtt, „Psy”), miała w życiu tylko jednego kochanka, swojego męża (Krzysztof Stelmaszyk). Mężczyzna zapewniał jej erotyczne spełnienie i finansowe bezpieczeństwo, mają razem troje dorosłych dzieci. Kiedy jednak wychodzi na jaw, że partner ją oszukuje, a na horyzoncie pojawia się kariera w modelingu, Helena po raz pierwszy przejmuje kontrolę nad swoim życiem. Wszystko, co następuje, jest dla niej nowe, nieznane i ekscytujące. Chce zdradzić męża? Wyrwać się spod jego dominacji? Czy po prostu posmakować bliskości z innym mężczyzną? Co zrobi bohaterka, by pozostać wierną sobie i jednocześnie uwolnić się od marazmu?
„Żyjemy w czasach wielkiego wstydu, który przykrywamy bezwstydnością seksualną. Pokazujemy nagie ciała, żeby schować duszę, przez co mylnie rozumiemy wolność, a żeby udowodnić swoją atrakcyjność, gromadzimy kochanków. Niedopuszczalne jest mieć w życiu jednego seksualnego partnera. I mimo że w tym pokrytym pajęczyną zależności i przynależności tłumie jesteśmy coraz bardziej samotni, wierność małżeńska to dla nas »fanaberie« kościoła katolickiego. A co jeśli ta »społecznie chora« wierność nie ma nic wspólnego z religią ani kulturą, tylko wynika z nas samych?” zastanawia się Kasia Rosłaniec.