Rodzice zabierają dzieci na gejowską komedię romantyczną. Mylą ją z bajką o Super Mario

Autor: Monika Kurek
08-11-2022
Rodzice zabierają dzieci na gejowską komedię romantyczną. Mylą ją z bajką o Super Mario
W piątek odbyła się premiera komedii romantycznej „Bros”, która opowiada o relacji dwóch mężczyzn ze skrajnie różnych światów. Problem polega na tym, że polscy widzowie mylą ją z bajką „Super Mario Bros".
Już w grudniu na ekranach kin zadebiutuje kontynuacja hitu Jamesa Camerona. W oczekiwaniu na sequel Disney ponownie wprowadził do kin pierwszą część „Avatara”, która miała premierę w 2009 roku. Niestety niektórzy polscy widzowie poczuli się oszukani, ponieważ myśleli, że kupili bilety na drugą część.
Teraz doszło do podobnej sytuacji. Od piątku możemy oglądać w kinach film „Bros”, który widzowie mylą z bajką „Super Mario Bros”. Komedia romantyczna Nicholasa Stollera jest reklamowana jako „pierwszy, mainstreamowy gejowski romcon" i opowiada o miłości, która wywraca do góry nogami życie dwóch mężczyzn. W weekend produkcja cieszyła się wyjątkowo dużym zainteresowaniem wśród rodzin z dziećmi. Winę najprawdopodobniej ponosi wyszukiwarka Google.
Na początku października dostaliśmy zwiastun animacji „Super Mario Bros. Film”. Głos głównemu bohaterowi podkłada Chris Pratt, a oprócz niego usłyszymy również m.in. Jacka Blacka, Anyę Taylor-Joy czy Setha Rogena.
Choć premiera filmu jest zaplanowana na maj 2023, polscy widzowie byli przekonani, że uda im się go obejrzeć już teraz. Jak zauważył portal naekranie.pl, po wpisaniu w wyszukiwarkę Google frazy „Super Mario Bros film” wyświetlały się godziny seansów filmu „Bros”. Na szczęście błąd został już naprawiony.
FacebookInstagramTikTokX