Do wypadku doszło podczas kręcenia sceny, w której główny bohater zostaje postrzelony przez gang narkotykowy. Zgodnie ze scenariuszem Michael Massee, grający dilera, wystrzelił w kierunku Brandona Lee. Broń miała być załadowana ślepakami, ale okazało się, że znajduje się w niej prawdziwa kula. Brandona Lee nie udało się uratować i zmarł na stole operacyjnym. Miał wówczas 28 lat.
Długo debatowano, co zrobić dalej. Ostatecznie film został ukończony, a pozostałe sceny nakręcono z udziałem sobowtóra Chada Stahelskiego. Po śmierci Lee studio Paramount Pictures wycofało się z dystrybucji, a prawa do niego przejęła firma Miramax Films, założona przez braci Weinstein. „Kruk” miał swoją premierę w 1994 roku i zarobił 50 mln dolarów w międzynarodowym box office.
Reżyserem filmu jest Rupert Sanders („Królewna Śnieżka i Łowca”, „Ghost in the Shell”), a w główne role wcielają się Bill Skarsgaard („Hemlock Grove”, „To”) oraz FKA Twigs. W rozmowie z „Vanity Fair” Sanders porównał estetykę „Kruka” do piosenki The Cure.
Oficjalny opis fabuły przedstawia się następująco. Bratnie dusze Eric Draven (Skarsgård) I Shelly Webster (FKA twigs) zostają brutalnie zamordowani, kiedy doganiają ich demony mrocznej przeszłości Shelly. Kiedy Eric otrzymuje okazję, aby poświęcić się w imię miłości i uratować Shelly, przemierza światy żywych i martwych w celu zemsty.
Światowa premiera filmu zaplanowana jest na 23 sierpnia. Zobaczcie zwiastun: