Tajemniczy pogrzeb. Dior pokazał swoje gotyckie wnętrze [video]

Autor: ZG
03-07-2019
Tajemniczy pogrzeb. Dior pokazał swoje gotyckie wnętrze [video]
AW 2019-2020 HAUTE COUTURE, DIOR SHOW BACKSTAGE
Czarne pióra i koronki, halki, woalki i gorsety. Ostatni pokaz Diora to gotyk w czystej formie. Czyżby było to pożegnanie Marii Grazii Chiuri z paryskim domem mody? Przecież o jej odejściu mówiło się już od jakiegoś czasu. A może to żałoba po modzie, która według niektórych umarła już jakiś czas temu?
Gotyk od kilku sezonów pozostaje źródłem niewyczerpanej inspiracji dla różnych kręgów modowych. Jednak ostatnia kolekcja Diora haute couture to nie tylko gotycki kanon, ale też powrót do korzeni i czerpania garściami z architektury ubioru. O co chodzi?
Christian Dior uważał się za architekta mody. Maria Grazia Chiuri podąża ścieżką przetartą przez swojego mistrza i uwagę świata kieruje na kariatydy, pochodzące ze starożytnej Grecji podpory architektoniczne w formie postaci kobiecych, które na głowach dźwigają balkony, gzymsy i kondygnacje. To właśnie w kariatydach Chiuri zobaczyła współczesne kobiety – mocarki, które niczym Atlas dźwigają na głowie ciężar całego świata.
A to duża odpowiedzialność i nic zabawnego. W podniosłej, ceremonialnej wręcz atmosferze modelki przechadzały się po wybiegu w gorsetach i piórach, ich twarze zakryte były woalkami, a suknie z bufkami spływały kaskadą czarnych koronek i drapowań. Makijaż Diora z przydymionym, ciemnym okiem, przeźroczystą cerą i naturalnymi, stonowanymi ustami przywodził na myśl archetyp pięknej, młodej wdowy. Elegancja spotkała się tutaj ze smutnym, tęsknym pięknem, a czarne smoky eyes dodały całości pazura.
Przeobrażone przez Penny Singer wnętrze kamienicy przy paryskiej Avenue Montaigne 30 idealnie współgrało z klimatem kolekcji. To jednak nie wszystko, bo pokaz zamknął właśnie rzeczony budynek – tyle, że w miniaturowej złotej wersji, niesiony przez modelkę jako instalacja-sukienka. Chyba nie da się bardziej dosadnie pokazać, że według domu mody Diora moda to architektura.
Pokaz otworzyła natomiast modelka w T-shitcie z napisem: „are clothes modern?” – to enigmatyczne pytanie może być interpretowane jako pewnego rodzaju niepokój o przyszłość biznesu modowego, który nie bez przyczyny został okrzyknięty najbardziej marnotrawczym na świecie. Czy ta złożona z wybornego krawiectwa, mroczna kolekcja to pochód żałobny? Najwyraźniej. Czyj to pogrzeb? Jeszcze nie wiadomo.
FacebookInstagramTikTokX