Tarantino wyrzucił „The Movie Critic” do kosza – o czym będzie jego ostatni film?

18-04-2024
Tarantino wyrzucił „The Movie Critic” do kosza – o czym będzie jego ostatni film?
fot. Wikipedia
„The Movie Critic” nie powstanie. Tarantino podjął decyzję, że ten film nie będzie jego ostatnim. Jaki więc?
Quentin Tarantino miał zakończyć swoją wielką karierę reżyserską dziesiątym filmem „The Movie Critic”. Niespodziewanie podjął decyzję, że projekt nie ujrzy światła dziennego. Jako że miał to być film zamykający karierę, nie mógł być przeciętny czy po prostu dobry. Chciał, by było to arcydzieło, pełne reżyserskiego kunsztu. Dla Tarantino „The Movie Critic” nie spełniało tych kryteriów. Od dłuższego czasu borykał się z problemami z samą koncepcją filmu. Wielokrotnie wprowadzał zmiany w scenariusz, wręcz pisząc go po raz kolejny od nowa.
„The Movie Critic” miał opowiadać historię mężczyzny, który pisze kolumnę filmową dla magazynu porno. Akcja miała się rozgrywać w Kalifornii w roku 1977, a jedną z gwiazd produkcji – Brad Pitt. Mówiło się również, że Tarantino ponownie będzie współpracować z gwiazdami swoich poprzednich filmów.
Fani Tarantino nie byli zaskoczeni nagłą decyzją reżysera. Jest on znany z nagłych i radykalnych, czasem lekko irracjonalnych decyzji. Tak było w przypadku filmu „Nienawistnej ósemki”, kiedy po przekazaniu aktorom scenariusza, szczegóły szybko pojawiły się w mediach, co na tyle zdenerwowało twórcę, że projekt porzucił. Ostatecznie udało się go przekonać i film został zrealizowany.
Tym samym Tarantino wraca do punktu wyjścia. Nie wiadomo czy ma już jakikolwiek pomysł na swój finałowy film. To oznacza, że trochę będziemy musieli poczekać na ostatni tytuł reżysera. W oczekiwaniu na kolejny film polecamy zrobić maraton filmów Tarantino, zaczynając od chociażby „Pulp fiction i kończąc na najnowszej produkcji „Pewnego razu... w Hollywood” .
W księgarniach tymczasem książka autorstwa samego Quentina Tarantino, w której skupia się na filmach z lat 70., które przyczyniły się do jego fascynacji kinem. Jest to zdecydowanie wyjątkowa pozycja, jak z resztą wszystko, co wychodzi spod jego rąk. Polecamy.
tekst: Zosia Cichowska
FacebookInstagramTikTokX