The Sphere wyposażona jest w największy na świecie ekran LED o powierzchni 15 tys. metrów kwadratowych oraz 164 tys. głośników. Może pomieścić przeszło 20 tys. osób! Kopuła jest widoczna z daleka i robi równie duże wrażenie na zewnątrz, co wewnątrz. Zyskała już także przydomek „Gwiazdy Śmierci”, ponieważ wielu osobom kojarzy się ze stacją kosmiczną z „Gwiezdnych Wojen”.
Na otwarciu The Sphere wystąpiło U2, dając swój pierwszy koncert od 2019 roku. Pierwszy, ale zdecydowanie nie ostatni — występ 29 września był inauguracją rezydentury „U2: UV Achtung Baby Live At Sphere”, która obejmuje 25 koncertów i jest celebracją najpopularniejszego albumu grupy „Achtung Baby”. Trzeba przyznać, że trudno wyobrazić sobie kogoś innego na otwarciu The Sphere – trasa ZOO TV Tour z 1991 roku została uznana za jedną z najbardziej przełomowych i innowacyjnych tras koncertowych w historii.
Rozpoczęciu rezydentury w The Sphere i świętowaniu „Archtung Baby” towarzyszyła premiera zupełnie nowego kawałka „Atomic City”. „To piosenka miłosna dla naszych słuchaczy: »Tam, gdzie jesteś, tam będę ja«” – zdradza Bono. Klip zrealizowano na Fremont Street w Las Vegas, w tym samym miejscu, gdzie ponad 36 lat temu powstał klip do „I Still Haven’t Found Wiat I’m Looking For”.
Mianem „Atomic City” określało się w latach 50. Las Vegas — wszystko za sprawą nuklearnej fascynacji, jaka opanowała kraj. Miasto kasyn zaczęło promować się jako centrum atomowej turystyki ze względu na bliskość Poligonu Nevada.
Zobaczcie, jak wyglądało spektakularne otwarcie The Sphere: