W klipie Oliwki Brazil laska dorzuca kolesiowi pigułkę gwałtu. „W męskim rapie facetom wolno wszystko”

Autor: Monika Kurek
17-10-2022
W klipie Oliwki Brazil laska dorzuca kolesiowi pigułkę gwałtu. „W męskim rapie facetom wolno wszystko”
Oliwka Brazil, podopieczna Smolastego, zadebiutowała kawałkiem „Big Mommy”, który zrobił w sieci niemałe zamieszanie. Klip zgromadził blisko 12 mln wyświetleń oraz ponad 10 tysięcy komentarzy.
„Twoja szmata robi szpagat jak 6ex9ine zanim / Siadła na fiuta zrobiła biznes na nich / Siadła na fiuta zrobiła dubstep na nim” – rapuje w „Big Mommy” . Raperce oberwało się wówczas m.in. za wyśmiewanie szczupłych dziewczyn („XS stanik, weź bitch, weź zamilcz” czy „Eskortki to chude szmaty a ich suty jak salami”), a internauci bezlitośnie komentowali nie tylko jej zdolności wokalne, ale także jej wygląd. Kolejne kawałki Oliwki Brazil takie jak „Kokieterka”, „Karaluchy” czy „Mamacita” były utrzymane w podobnej stylistyce i zbierały mieszane opinie.
Najnowszy kawałek Oliwki Brazil „S.E.K.S” opowiada o tabu wokół seksu oraz fantazjach seksualnych, których często się wstydzimy. „Chcę cię wyruchać na dachu, bo lubię być blisko ptaków / Proszę zrób mnie na trzepaku, jak kurwa rasowy patus / Uderz mnie pałą po twarzy / Dziewczyny mówcie to wprost, przecież każda o czymś marzy / Każdy ma jakiś kink, szybko pokaż mi stópkę / Nie wstydzę się seksu, który chodzi mi po główce” – nawija Brazil.
W klipie do do kawałka „S.E.K.S” Brazil gra burdelmamę, która obserwuje swoje trzy podopieczne podczas pracy. Jedna z nich dosypuje coś swojemu partnerowi i chwilę później chłopak traci przytomność. Choć nie wiadomo, co dokładnie wrzuca do szklanki, nie trudno się domyślić, że jest to pigułka gwałtu. Na następnym ujęciu widać, jak dziewczyna triumfalnie odchodzi, a nieprzytomny chłopak leży na stole bilardowym.
Scena nie umknęła uwadze twórców internautowym, którzy wytknęli Brazil, że nie powinna promować tego typu zachowań. Głos zabrał m.in. Young Multi, czyli popularny youtuber oraz raper.
Co ciekawe, po wybuchu afery fragment został zblurowany.
Baba może, baba mu może wrzucić widzowie. Faceci są obrzydliwi, więc nie ma tu pola do dyskusji nawet, a Oliwka Brazil na to: „tak, dobrze wykonałaś swoje zadanie, tak jak ci kazałam, właśnie tak! Podać mu k*rwa tabletkę, mega, jestem z ciebie dumna. Właśnie takie wyznaję wartości”. Nie no, ale przecież nie wiesz, czy tam została wrzucona tabletka, może tak naprawdę to jest tylko paracetamol, żeby go głowa nie bolała. Przecież nie ma dowodu, że Oliwka promuje i temu przyklaskuje skomentował Multi, dodając, że teksty Brazil już nie szokują, ale „szokujące jest to, że baba wrzuca typowi tabletkę gwałtu do alkoholu”.
W podobnym tonie wypowiedział się Raportażysta, który zauważył, że raperka przedstawia takie zachowanie jako coś pozytywnego i że gdyby podobna scena pojawiła się w klipie jakiekogokolwiek polskiego rapera, to zostałby on zjedzony żywcem.

Co na to Oliwka Brazil?

W końcu głos zabrała sama zainteresowana, która stwierdziła, że umieściła tę scenę w klipie, aby rozpocząć dyskusję o podwójnych standardach w świecie rapu.
„Hej, mam dla Was krótką historię o podwójnych standardach. Mój ostatni numer nie bez powodu nazywa się „S.E.K.S.” i nie bez powodu jest mega kontrowersyjny. Byłam świadoma, że wywoła ogromną lawinę krytyki, ale byłam na to gotowa. Szczerze? Jestem w szoku, że dopiero teraz pojawiły się pierwsze komentarze i oburzone głosy (biorąc pod uwagę, że premiera klipu była tydzień temu) odnośnie sceny ze „wrzucaniem tabletki do szklanki”. Ta scena była tam od początku i została umieszczona właśnie po to, żeby stać zapalnikiem do dyskusji o podwójnych standardach. W męskim rapie facetom wolno wszystko – mogą robić, co chcą, nawijać o czym chcą, a nawet wyglądać tak jak chcą. Co? Z każdej strony propsy albo tłumaczenie, że to „tylko kreacja i artystyczna wizja”. Tymczasem, gdy laska nawija o seksie, to od razu jest „obrzydliwa”, musi być skasowana i usunięta ze sceny. Facet jest grubszy? W oczach ludzi to nieważne – „istotne, że fajnie nawija, a taki wygląd to mu w zasadzie pasuje”. Laska jest większa? „Świnia”, „kloc”, „gruba kurwa”. Scena z tabletką została wrzucona celowo, aby jeszcze bardziej skumulować te głosy i pokazać, w jakiej dupie jesteśmy, gdy gadamy o podwójnych standardach. Zwróćcie uwagę, że scena ta pojawia się przez 2 sekundy i jest statycznym ujęciem, które można w sekundę wyblurować właśnie do momentu, kiedy wybuchnie dyskusja (jeżeli teraz wejdziecie na klip, to zobaczycie, że ujęcie jest już wyblurowane). Ponadto, czy scena ta normalizuje gwałt? Została nakręcona tak, aby w żadnym momencie nie sugerować, że dochodzi w niej do zbliżenia bez zgody chłopaka. Tak, macie rację – chcę szokować. Ale chcę szokować, żeby wywoływać dyskusję i dojść do jakichś wniosków. Chcę żeby zarówno laski i faceci robili rap, taki jak chcą – bez podwójnych standardów. Słyszymy się już niedługo", napisała na Instagramie.
FacebookInstagramTikTokX