Wycinka Amazonii wciąż przybiera na sile. Teren wielkości Warszawy znikł w ciągu miesiąca

18-02-2022
Wycinka Amazonii wciąż przybiera na sile. Teren wielkości Warszawy znikł w ciągu miesiąca
fot. DEZALB/Pixabay
Największy las deszczowy na świecie jest wycinany w zaskakującym tempie. Las amazoński produkuje około 6% tlenu na świecie, jednocześnie pochłaniając dwutlenek węgla. Naukowcy alarmują – jeszcze trochę i planeta będzie zagrożona.
Problemy zaczęły z wycinką Amazonii zaczęły przybierać na sile, gdy w 2019 roku na prezydenta Brazylii został wybrany Jair Bolsonaro. W swojej kampanii podkreślał on chęć odbudowy gospodarki kraju. Niestety zaczął od wylesienia Amazonii. Organizacje ekologiczne oskarżają przywódcę o zachęcanie wielkich koncernów produkujących żywność do wycinki lasu. W głównej mierze bowiem na miejscu lasów deszczowych powstają pastwiska czy pola uprawne. To właśnie znaczny wzrost zapotrzebowania na wołowinę i soję doprowadza do szybszej deforestacji.
Zeszłoroczny szczyt klimatyczny COP26 pokazał dużą obojętność Brazylii na zmiany. Kraj reprezentowała administracja prezydenta, który sam był nieobecny. Według ustaleń największych światowych przywódców do 2030 roku Jair Bolsonaro ma zaprzestać dalszych wylesień. Organizacja ekologiczna WWF oszacowała ponadto, że wycinki lasów amazońskich mogą być w 95% nielegalne.

Utrata zielonych płuc Ziemi

Naukowcy alarmują, że wraz z malejącą powierzchnią lasów deszczowych, będzie ocieplał się klimat. Jeżeli tendencja wycinek będzie wzrastać, Amazonia z czasem stanie się Sawanną. Przed rządami Bolsonaro rocznie znikało tylko około 7,5 tys. kilometrów kwadratowych lasów deszczowych. Badania pokazują, że tylko w styczniu 2022 roku wycięto 430 kilometrów kwadratowych lasów. Obszar ten jest pięciokrotnie większy w porównaniu do zeszłego roku. Brazylia jako jedyna w czasie pandemii COVID-19 zwiększyła emisję gazów cieplarnianych, podczas gdy reszta światowej gospodarki w ogromnym stopniu zmniejszyła produkcję. Prezydent Brazylii oczywiście nie zgadza się z zarzutami o nadmierną deforestację, jednak mimo to utrudnia działania programów chroniących środowisko.
/tekst: Julia Jankowska/
FacebookInstagramTikTokX