Burning Man tonie – 70 tysięcy ludzi uwięzionych na pustyni w błocie

04-09-2023
Burning Man tonie – 70 tysięcy ludzi uwięzionych na pustyni w błocie
fot. IG @deborahdeluca
Burning Man, jeden z najbardziej znanych festiwali świata, marzenie milionów, ziszczenie Mad Maxa. W tym roku zamienił się w prawdziwy koszmar dla 70 000 uczestników. Festiwalowicze brodzą w błocie, nie mogąc wydostać się z pustyni.
Black Rock City w stanie Nevada. To tutaj, w sercu pustyni Black Rock, od 27 sierpnia mieli bawić się festiwalowicze spragnieni muzyki elektronicznej z najwyższej półki, w połączeniu z corocznym postapokaliptycznym obrazem rodem z filmów o Maxie Rockatanskym. Festiwal od lat cieszy się ogromną popularnością i radością tysięcy uczestników. Co poszło nie tak w tym roku? Przez pustynię Black Rock przeszła ogromna ulewa. Sprawiła, że zamiast mocno zbitej ziemi, po której można było robić przejażdżki rowerowe, pojawiło się błoto sięgające kostek, które przykleja się do butów oraz opon samochodów czy rowerów.
W ciągu zaledwie 24 godzin na pustyni spadło ponad 2 centymetry deszczu, co odpowiada opadom pojawiającym się w tych obszarach w ciągu 2-3 miesięcy. Część uczestników zdołała uciec przed zamknięciem dróg dla pojazdów, część próbowała pokonać dystans pieszo, większość festiwalowiczów została jednak na miejscu.
Udało nam się, ale chodzenie po błocie to było prawdziwe piekło. Na każdym kroku mieliśmy wrażenie, jakbyśmy szli z dwoma dużymi blokami żużla na nogach powiedział CNN jeden z uczestników festiwalu.
Wśród uciekających z festiwalu znaleźli się Diplo i Chris Rock.

Uczestnicy skazani są na survival

Organizatorzy festiwalu wydali oficjalne oświadczenie, które zatytułowali „2023 Przewodnik przetrwania na mokrej playi” („2023 Wet Playa Survival Guide”). Playa to suche dna jezior na pustyniach, gdzie woda zamiast spływać, wyparowuje. Niewielka ilość deszczu może szybko zatopić duży obszar tworząc błotnistą, prawie niemożliwą do przejścia pułapkę. W przewodniku możemy znaleźć aktualizowane na bieżąco informacje odnośnie sytuacji na pustyni Black Rock, odpowiedzi na najważniejsze pytania oraz polecenia od organizatorów. Możemy przeczytać między innymi, aby oszczędzać żywność, wodę i paliwo, schronić się w ciepłym, bezpiecznym miejscu, ale także o zakazie używania rowerów i samochodów.
Dotychczas podczas festiwalu zginęła jedna osoba. Jednakże, jak podaje biuro szeryfa hrabstwa Pershing dla The New York Timesa, okoliczności jej śmierci nie są jasne i nadal trwa dochodzenie, choć początkowo nie wydawało się, że ma to związek z pogodą.

Nadzieja na dalszą zabawę i bezpieczny koniec

Muszę iść… czas na imprezę. Wszyscy są wspaniali i wszyscy się dostosowują napisała jedna z uczestniczek podczas rozmowy z The New York Times.
Podpalenie ogromnego totemu, czyli moment kulminacyjny każdej edycji Burning Mana zostało przeniesione z niedzieli na poniedziałek, kiedy oczekiwany jest już wschód słońca.
Jesteśmy zaangażowani w pełnym wymiarze godzin we wszystkie aspekty bezpieczeństwa, a naszym kolejnym priorytetem jest nasz Exodus zapewniają organizatorzy festiwalu.
Wygląda na to, że to nie najlepszy czas dla festiwali. Klątwa obejmuje coraz to więcej wydarzeń, które zmagają się z ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi lub zostają odwołane.
tekst: Miłosz Nowak
FacebookInstagramTikTokX