Menu
K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
K MAG Logo
FacebookInstagramTikTokX
  • K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
  • Search
Kup nowy numer
K MAG
FacebookInstagramTikTokX
PlacKup nowy numer
  • Sprawdź poprzednie numery
  • O K MAG
  • Redakcja
  • Fundacja K MAG
  • Zapisz się na newsletter
  • Kontakt
  • Reklama
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
Muzyka

Czy Billie Eilish na nowym albumie jest „szczęśliwsza niż kiedykolwiek”? Na pewno przypomina, że ma talent

03-08-2021
Czy Billie Eilish na nowym albumie jest „szczęśliwsza niż kiedykolwiek”? Na pewno przypomina, że ma talentCzy Billie Eilish na nowym albumie jest „szczęśliwsza niż kiedykolwiek”? Na pewno przypomina, że ma talent
fot. materiały promocyjne
W piątek ukazał się drugi album 19-letniej Billie Eilish zatytułowany „Happier Than Ever”. Fani wokalistki są na pewno szczęśliwi. A jak jest z samą piosenkarką? Można się tego dowiedzieć z 16 nowych, bardzo osobistych kawałków, które artystka ponownie wyprodukowała we współpracy z bratem Fineasem.

Przemiana

Od czasu jej debiutanckiej płyty „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?” minęły zaledwie dwa lata, a 19-letnia obecnie piosenkarka już zrewolucjonizowała współczesną muzykę popową. Ma na swoim koncie siedem nagród Grammy, jest też najmłodszą artystką w historii, która nagrała piosenkę do filmu o Jamesie Bondzie. Choć u niektórych słowo „pop” wciąż wywołuje negatywne konotacje i kojarzony jest z lekkostrawną muzyką oraz tekstami o niczym, to Billie Eilish udowadnia im, że można tworzyć muzykę dla mas, ale równocześnie w tekstach przemycać osobiste i trudne tematy, a wszystko w jednocześnie eksperymentalnym, ale przy tym także wpadającym w ucho brzmieniu.
Od czasu debiutu wiele się u niej zmieniło. Billie nie tylko z nastolatki przemieniła się w kobietę (co zamanifestowała choćby przefarbowaniem kolorowych włosów na blond i odważną sesją dla „Vogue’a”), ale też poszła na terapię, zakochała się, a przede wszystkim poznała smak popularności, co mocno na nią wpłynęło. To wszystko wybrzmiewa na drugiej płycie wokalistki.

Osobiście i różnorodnie

Nowe piosenki są osobiste i autorefleksyjne. W otwierającej album balladzie „Getting Older” artystka przyznaje, że dorasta i robi to po swojemu, a w utworze „Everybody Dies” odkrywa, że każdy umiera („Niespodzianka! Niespodzianka!”). Na nowo poznaje miłość, która „przychodzi bez ostrzeżenia / ale czekanie na nią jest nudne” („Billie Bossa Nova”). W „Halley’s Comet” śpiewa: „siedzę w pokoju mojego brata / nie mogę spać od tygodnia, może dwóch / myślę, że się zakochałam / co mam robić?”. W tytułowym „Happier Than Ever” informuje swojego byłego, że z daleka od niego jest „szczęśliwsza niż kiedykolwiek”. O tym, jak bardzo popularność daje jej się we znaki, recytuje w utworze-manifeście „Not My Responsibility”, w którym zwraca się do tych, którzy oceniają jej wygląd i opinie („Czy moja wartość opiera się na twojej percepcji?”). W singlowym „NDA” śpiewa o utracie prywatności i śledzących ją ludziach.
Jej wokal to głównie szepty, westchnięcia, zawodzenia, pomruki, czasem wzmocnione auto-tunem. W warstwie muzycznej poza syntezatorami, usłyszymy też między innymi perkusję, gitarę i fortepian. Na płycie znajdziemy głównie delikatne ballady, takie jak „Getting Older”, „my future”, „Halley’s Comet”, ale też żywsze brzmienia, jak w „Oxytocine”, która ma szansę zawojować kluby. Jest też trochę niespodzianek. „Billie Bossa Nova” zaskakuje brazylijskim rytmem samby, a „GOLDWING” chóralnym wstępem, który po minucie przechodzi w synth pop. Podobny przeskok jest też w „Happier Than Ever”, które zaczyna się jako gitarowa ballada, a przechodzi w ostre, rockowe uderzenie. To tu też głos Billie wybrzmiewa najmocniej na całej płycie, zamienia się w krzyk. Jest też wspomniany utwór-manifest, „Not My Responsibility”, w którym artystka recytuje do ambientowej muzyki w tle.
Czy nowa płyta jest lepsza od poprzedniej? Pewnie żadna z nowych piosenek nie powtórzy sukcesu hitu „Bad Boy” (ponad miliard wyświetleń na YouTube!), ale „NDA”, „Oxytocine”, tytułowe „Happier Than Ever” czy końcowa ballada „Male Fantasy” po odsłuchaniu zostają w pamięci na dłużej. Do tego oczywiście nie rozczarowują teledyski do singlowych kawałków. Krytycy uważają, że pierwszy krążek ustawił poprzeczkę tak wysoko, że wokalistka nie jest w stanie przeskoczyć samej siebie. Billie Eilish jest teraz na takiej pozycji, że może sobie pozwolić na wydanie czegokolwiek, a jednak nowe nagrania prypominają o fakcie, że ta dziewczyna ma prawdziwy talent. Choć przy tytule płyty należałoby postawić raczej znak zapytania niż kropkę, jest to album samoświadomej artystki, która w duecie z bratem Fineasem pewnie nie raz nas jeszcze zaskoczy.
/tekst: Marta Porwich/
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

Thom Yorke z Radiohead tak nie lubił „Creep”, że nagrał nową wersję utworu

Thom Yorke z Radiohead tak nie lubił „Creep”, że nagrał nową wersję utworu

Lady Gaga, Adam Driver i plejada gwiazd w ekscytującym zwiastunie „House of Gucci”

Lady Gaga, Adam Driver i plejada gwiazd w ekscytującym zwiastunie „House of Gucci”

Adam Driver jako centaur w najnowszej kampanii Burberry jest nie do przegapienia

Adam Driver jako centaur w najnowszej kampanii Burberry jest nie do przegapienia

10 premier Netflixa, których nie możecie przegapić w sierpniu

10 premier Netflixa, których nie możecie przegapić w sierpniu

Para gejów w reklamie piwa. Za każdy hejterski komentarz marka przeznacza 10 zł na Kampanię Przeciw Homofobii

Para gejów w reklamie piwa. Za każdy hejterski komentarz marka przeznacza 10 zł na Kampanię Przeciw Homofobii

Polecane

Thom Yorke z Radiohead tak nie lubił „Creep”, że nagrał nową wersję utworu

Thom Yorke z Radiohead tak nie lubił „Creep”, że nagrał nową wersję utworu

Lady Gaga, Adam Driver i plejada gwiazd w ekscytującym zwiastunie „House of Gucci”

Lady Gaga, Adam Driver i plejada gwiazd w ekscytującym zwiastunie „House of Gucci”

Adam Driver jako centaur w najnowszej kampanii Burberry jest nie do przegapienia

Adam Driver jako centaur w najnowszej kampanii Burberry jest nie do przegapienia

10 premier Netflixa, których nie możecie przegapić w sierpniu

10 premier Netflixa, których nie możecie przegapić w sierpniu

Para gejów w reklamie piwa. Za każdy hejterski komentarz marka przeznacza 10 zł na Kampanię Przeciw Homofobii

Para gejów w reklamie piwa. Za każdy hejterski komentarz marka przeznacza 10 zł na Kampanię Przeciw Homofobii