Kubrick inspirował się swoim rodowitym miastem, czyli Nowym Jorkiem, jego mieszkańcami i atmosferą. Tworzył zdjęcia wyprzedzające ówczesne czasy i skupiał się na tematach, które inspirowały go potem przez całe życie. Co najważniejsze, fotografie odbiły swoje techniczne i estetyczne piętno na jego późniejszej twórczości filmowej – nauczył się bycia przenikliwym obserwatorem ludzkich zachowań i tego, jak poprzez obraz przekazać historię.
"Through a different Lens" odkrywa historię młodego amatora fotografii, który w tak wczesnym wieku wykonał swój pierwszy krok w kierunku zostania jednym z najlepszych reżyserów XX wieku. Znajduje się tu ponad 120 zdjęć wybranych z archiwum magazynu "Look", zrobionych na przełomie lat 1945-1950. Na fotografiach, w tym wielu dotąd niepublikowanych, widać głównie słodko-gorzkie życie miasta. Obiektyw fotografa zwrócony jest w stronę klubów nocnych, ulicznych scenek, czy sportowych wydarzeń.
We wszystkich filmach Kubricka widać wyraźnie, że fascynowały go ludzkie słabości - próżność i fakt, że rządzi nami nie intelekt, ale emocje. Reżyser "Mechanicznej Pomarańczy" czy "Oczu szeroko zamkniętych" stworzył swoje dzieła w zgodzie z własnymi przekonaniami. Na czym polega jego fenomen? Być może kryje się w szeroko rozumianej perfekcji, pełnym panowaniu nad procesem tworzenia sztuki. Tak samo było ze zdjęciami - oddawał się im całkowicie, a determinacja w parze z poświęceniem przyniosły skutki.
