Nastolatka, która rzuciła szkołę, żeby ratować świat. Greta Thunberg to aktywistka na miarę naszych czasów

22-08-2019
Nastolatka, która rzuciła szkołę, żeby ratować świat. Greta Thunberg to aktywistka na miarę naszych czasów
Instagram @gretathunberg
/tekst: Ola Krawczyk/
Na pewno już o niej słyszeliście. Greta Thunberg to 16-latka nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla. Magazyn Time uznał ją za jedną z 25 najbardziej wpływowych nastolatków na świecie, a jakby tego było mało, Szwecja, skąd pochodzi Greta, przyznała jej tytuł kobiety roku 2019.
Wszystko zaczęło się w sierpniu ubiegłego roku, gdy Szwecję nawiedziła fala upałów i potężnych pożarów lasów. W pierwszy dzień nowego roku szkolnego, zamiast pójść do szkoły, Greta postanowiła protestować przed budynkiem Riksdagu – szwedzkiego parlamentu, do którego niedługo miały odbyć się wybory. Domagała się przede wszystkim zmniejszenia emisji dwutlenku węgla i respektowania decyzji porozumienia paryskiego z 2015 roku. Greta nie musiała krzyczeć. Ulotki z napisem „Robię to, ponieważ Wy, dorośli, sracie na moją przyszłość” mówiły same za siebie.
Głos dziewczyny został wysłuchany. Stopniowo zaczęli się do niej przyłączać rówieśnicy. Greta włączyła się też w protesty aktywistów Exctinction Rebellion w Londynie oraz przed siedzibą Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Przełomowym dniem okazał się jednak strajk 15 marca 2019 roku, gdy ponad 1,4 miliona uczniów i studentów wyszło ze szkół na ulice, żeby protestować przeciwko dorosłym, których nie obchodzi jak zmienia się nasza planeta. A to wszystko dzięki jednej niepozornej dziewczynce.
Greta jest zdiagnozowana jako osoba z zespołem Aspergera – to zaburzenie ze spektrum autyzmu, ale o dużo łagodniejszych objawach. Osoby nim dotknięte mogą mieć natrętne pasje i tendencje do kategorycznego, czarno-białego postrzegania świata. W swoich wypowiedziach Greta wielokrotnie podkreślała, że to właśnie dlatego nie może pogodzić się ze zmianami klimatu i tym, jak mało jest osób, które chcą w tej sprawie coś zmienić.
„Kiedy miałam osiem lub dziewięć lat nauczyciele powiedzieli nam o skutkach gazów cieplarnianych i topniejących lodowców. Po prostu nie mogłam przestać o tym myśleć. Te obrazy utknęły mi w głowie. Nie mogłam zrozumieć dlaczego z jednej strony ludzie mówią, jak bardzo obchodzi ich to, że nasz klimat się zmienia, a z drugiej nie robią nic, żeby to zatrzymać” – mówiła Thunberg w wywiadzie dla magazynu Vice.
Dzieciom z zespołem Aspergera może być trudno nawiązywać kontakty społeczne, ale to nie przeszkadza Grecie w mówieniu całemu światu o tym, w co wierzy. A robi to naprawdę pięknie. Niedawno opublikowała książkę, która zawiera jej najbardziej wzruszające przemowy. Zatytułowana jest „No One Is tooSmall to Make a Difference” („Nikt nie jest za mały, by zrobić różnicę”).
W poprzednim miesiącu zespół The 1975 opublikował także nagranie, które uwzględnia ponad czterominutowy monolog dziewczyny:
„Znaleźliśmy się teraz na początku klimatycznego i ekologicznego kryzysu. (…) Musimy w końcu przyznać, że przegrywamy tę bitwę. Musimy przyznać, że poprzednie pokolenia poległy, zawiodły nas. Ale nasz gatunek, Homo Sapiens, jeszcze nie poległ. (…) jest jeszcze czas, żeby wszystko odwrócić. Możemy to jeszcze naprawić” – brzmią słowa aktywistki.
Greta Thunberg obecnie jest w trasie przez Atlantyk, której celem jest wrześniowy szczyt klimatyczny ONZ w Nowym Jorku. Jako środek transportu naumyślnie wybrała jacht żaglowy, a nie samolot – wszystko, by zmniejszyć emisję dwutlenku węgla do minimum. Nie jest to podróż, na którą zdecydowałoby się zbyt wielu żeglarzy, bo w sierpniu sztormy na Atlantyku potrafią być naprawdę niebezpieczne. Nastolatka zabrała ze sobą jedynie tatę i filmowca, który na bieżąco relacjonuje podróż aktywistki. Istnieje takżeoficjalna strona, na której można sprawdzić dokładne położenie jachtu.
FacebookInstagramTikTokX