Menu
K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
K MAG Logo
FacebookInstagramTikTokX
  • K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
  • Search
Kup nowy numer
K MAG
FacebookInstagramTikTokX
PlacKup nowy numer
  • Sprawdź poprzednie numery
  • O K MAG
  • Redakcja
  • Fundacja K MAG
  • Zapisz się na newsletter
  • Kontakt
  • Reklama
  • Polityka prywatności
  • Regulamin

Oceany mogą wrócić do stanu z czasów swojej świetności w ciągu 30 lat

Autor: KB
02-04-2020
Oceany mogą wrócić do stanu z czasów swojej świetności w ciągu 30 latOceany mogą wrócić do stanu z czasów swojej świetności w ciągu 30 lat
Najnowsze badania przeprowadzone przez międzynarodową grupę naukowców dowodzą, że w ciągu 30 lat świat oceaniczny wraz z żyjącymi w nim stworzeniami może wrócić do zdrowia. To pierwsza od wielu miesięcy tak optymistyczna wiadomość dotycząca dzikiej przyrody. Nie oznacza to oczywiście, że stanie się to ot tak, kluczowe jest kontynuowanie wysiłków mających na celu przywrócenie równowagi w naturze. Nie zmienia to jednak faktu, że od dłuższego czasu zewsząd docierały do nas wiadomości, iż w ciągu tego jednego pokolenia ludzkość doprowadzi do zagłady Ziemi, a nie jej odrodzenia.

Wróciłoby życie dzikich zwierząt

Długopłetwiec oceaniczny w Australii, słoń morski w Stanach Zjednoczonych czy zielony żółw w Japonii – wszystkie miałyby znów swobodnie pływać po tamtejszych głębiach oceanicznych, jak mówi profesor Carlos Duarte z King Abdullah University of Science and Technology w Arabii Saudyjskiej. Naukowiec twierdzi, że obecnie dysponujemy wiedzą i narzędziami, dzięki którym moglibyśmy uzdrowić oceany do 2050 roku, wzmacniając jednocześnie zasoby, których sami potrzebujemy, by przetrwać – pokarmu, chronionych wybrzeży i stabilności klimatycznej, których brak obecnie uniemożliwia życie wielu gatunków na całym świecie (w tym ludzi).
– Przełowienie i zmiany klimatyczne ograniczają nasze możliwości, ale wciąż jest nadzieja na odrodzenie. Przede wszystkim musimy przestać zabijać życie morskie, a zacząć je chronić. Wówczas ono zacznie wracać tam, skąd je przegoniliśmy, a to będzie miało znaczenie nie tylko dla środowiska, ale też dla nas jako ludzkości, również ze względów ekonomicznych – przekonuje Callum Roberts z University of York, jeden ze specjalistów przeprowadzających badania.

Są już pierwsze oznaki zmian

Badanie opublikowane w jednym z najbardziej prestiżowych czasopism naukowych, „Nature”, dowodzi, że coraz bardziej zrównoważone połowy na całym świecie przyczyniają się do zatrzymania destrukcji namorzyn czy trawy morskiej, które mają wpływ na utrzymanie odpowiedniego poziomu wody. Odnowieniu uległy już siedliska od Zatoki Tampa na Florydzie po Filipiny. Na przestrzeni lat wzrosła również liczba zwierząt morskich. Dla przykładu, od 1968 roku, gdy zakazano połowu wielorybów, populacja humbaka wędrującego normalnie od Antarktydy po wschodnie wybrzeża Australii zwiększyła się 400-krotnie, podobnie jak w zachodniej Kanadzie możemy dzisiaj zaobserwować tysiące wydr morskich, choć jeszcze 40 lat temu było ich tam zaledwie kilkadziesiąt. W Morzu Bałtyckim liczba fok szarych i kormoranów także wzrasta.
Wydry morskie

Ale sukces nie przyjdzie ot tak

Te wieści napawają optymizmem, ale należy pamiętać, że szkodliwe substancje i gazy oraz tony plastiku wciąż zatruwają oceany, powodując, że temperatura wody wzrasta do niebezpiecznych wartości, co powoduje ucieczkę lub śmierć żyjących w niej organizmów. Z powodu rosnących temperatur na dalekiej północy setki żyjących tam wielorybów, którym udało się przetrwać, zostały zmuszone do ucieczki na zachodnią część Oceanu Atlantyckiego, gdzie często giną na kupieckich szlakach w kolizjach lub toną w plątaninie lin. Wciąż też w wielu miejscach na Ziemi mają miejsce masowe połowy ryb, co najmniej 1/3 zasobów rybnych jest nadmiernie eksploatowana – głównie w Indiach i południowo-wschodniej Azji.
– Zaczęliśmy doceniać wartość tego, co tracimy. I to nie tylko ze względu na piękno dzikiej przyrody, ale również nasz własny dobrobyt: czystą wodę w morzach, rzekach i oceanach czy utrzymanie odpowiedniego poziomu wody, by nie zapukała do naszych drzwi, jeśli mieszkamy w nadmorskiej miejscowości. Gdy we wczesnych latach 90-tych zaczynałem pracę mającą na celu badanie i ochronę życia morskiego, niemal nikt się tym nie interesował. Obecnie zaś ten temat jest poruszany na największych międzynarodowych szczytach i kolejne kraje podpisują zobowiązania do zwiększenia ochrony życia oceanicznego do 30% jego powierzchni do 2030 roku – dodaje Roberts.
W 2000 roku zaledwie 0,9% powierzchni oceanicznej podlegało ochronie, dzisiaj to już 7,4%. Naukowcy podsumowują: zdołamy odbudować życie oceaniczne do 2050 roku, jeśli podwoimy nasze obecne wysiłki w przywracaniu równowagi w naturze. Musimy przeć do tego, by jak największa powierzchnia wód podlegała ochronie, ograniczyć połowy i jak najbardziej kontrolować emisję szkodliwych gazów do atmosfery. Badacze przyznają, że w obecnej sytuacji jest to koszt liczony w miliardach dolarów rocznie, lecz efekty tych starań przyniosą nam dużo więcej korzyści. I czy właśnie to nie byłoby naszym największym osiągnięciem jako ludzkości?
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

Olga Tokarczuk w felietonie zabrała głos w sprawie pandemii

Olga Tokarczuk w felietonie zabrała głos w sprawie pandemii

Gdzie kończy się budynek, a zaczyna natura? Poznajcie lustrzane domy Douga Aitkena

Gdzie kończy się budynek, a zaczyna natura? Poznajcie lustrzane domy Douga Aitkena

Warstwa ozonowa nad Antarktydą powoli wraca do zdrowia

Warstwa ozonowa nad Antarktydą powoli wraca do zdrowia

Maciej Stuhr zakpił z prezydenta w obliczu forsowania wyborów 10 maja [wideo]

Maciej Stuhr zakpił z prezydenta w obliczu forsowania wyborów 10 maja [wideo]

Woda kokosowa dla personelu medycznego i osób przebywających w kwarantannie w ramach akcji #stayathome

Woda kokosowa dla personelu medycznego i osób przebywających w kwarantannie w ramach akcji #stayathome

Polecane

Olga Tokarczuk w felietonie zabrała głos w sprawie pandemii

Olga Tokarczuk w felietonie zabrała głos w sprawie pandemii

Gdzie kończy się budynek, a zaczyna natura? Poznajcie lustrzane domy Douga Aitkena

Gdzie kończy się budynek, a zaczyna natura? Poznajcie lustrzane domy Douga Aitkena

Warstwa ozonowa nad Antarktydą powoli wraca do zdrowia

Warstwa ozonowa nad Antarktydą powoli wraca do zdrowia

Maciej Stuhr zakpił z prezydenta w obliczu forsowania wyborów 10 maja [wideo]

Maciej Stuhr zakpił z prezydenta w obliczu forsowania wyborów 10 maja [wideo]

Woda kokosowa dla personelu medycznego i osób przebywających w kwarantannie w ramach akcji #stayathome

Woda kokosowa dla personelu medycznego i osób przebywających w kwarantannie w ramach akcji #stayathome