Policja wtargnęła do galerii sztuki, aby uratować kobietę. „Ofiara” okazała się rzeźbą

Autor: Monika Kurek
26-01-2023
Policja wtargnęła do galerii sztuki, aby uratować kobietę. „Ofiara” okazała się rzeźbą
instagram.com/lazemporium/
W londyńskiej galerii Laz Emporium doszło do niecodziennej sytuacji. Pewnego popołudnia ekspedientka natknęła się w środku na dwóch zmieszanych policjantów. Chwilę później zauważyła wyważone drzwi.
Dnia 25 listopada policjanci zostali wezwani do galerii Laz Emporium w Londynie ze względu na „obawę o zdrowie osoby zamkniętej na terenie siedziby firmy”. „O 17.57 funkcjonariusze policji zostali zmuszeni do wejścia do lokalu, gdzie odkryli, że osoba będąca przedmiotem zgłoszenia jest manekinem. Policja ma obowiązek odpowiadać na wszystkie zgłoszenia dotyczące zdrowia” – przekazała policja mediom.
Instalacja przedstawia kobietę, która siedzi na krześle z głową w zupie. Inspiracją do jej powstania była siostra właściciela galerii, Kristina. Twórcą rzeźby jest amerykański artysta Mark Jenkins – twórca prowokacyjnych instalacji ulicznych, w których dużą rolę odgrywa reakcja przechodniów.
Nie chciałem stolika za 20 tys. funtów bez czegoś zabawnego lub odstresowującego, co dopełniłoby ten obraz. Umieściliśmy tę instalację po to, aby rozbawić ludzi albo ich przestraszyć. Chcieliśmy wywołać jakąś reakcję. Ta instalacja sprawia, że ludzie zatrzymują się, co jest świetne, bo dzięki temu wchodzą do środka powiedział BBC właściciel galerii Steve Lazarides.
Żeby było jeszcze ciekawiej, Lazarides jest byłym agentem Banksy'ego.
FacebookInstagramTikTokX