Polska aktorka zagra w nowej serii twórcy „Breaking Bad”

01-08-2025
Polska aktorka zagra w nowej serii twórcy „Breaking Bad”
fot. materiały prasowe
Karolina Wydra, polska aktorka i modelka, kontynuuje swój podbój Hollywood. Tym razem zagra w nowym serialu science fiction zatytułowanym „Pluribus”, którego twórcą jest Vince Gilligan – autor kultowych produkcji takich jak „Breaking Bad”, „Better Call Saul” oraz współtwórca „Z Archiwum X”.
Polka wcieli się w istotną drugoplanową postać – Anę. Wydra, znana m.in. z ról w serialach House M.D. oraz True Blood, dołącza do prestiżowego projektu jednego z najbardziej cenionych twórców współczesnej telewizji. Na ekranie zobaczymy ją u boku Rhei Seehorn (w roli głównej bohaterki), Miriam Shor (And Just Like That...) oraz Samby Schutte (Our Flag Means Death). Za produkcję odpowiada Sony Pictures Television, a Gilligan pełni rolę showrunnera i producenta wykonawczego.

Nowe wyzwanie dla Gilligana

Serial będzie 9-odcinkową historią osadzoną w alternatywnej wersji współczesnego Albuquerque. „Pluribus” zapowiadany jest jako psychologiczne science fiction z elementami paranoi. Główna bohaterka, grana przez Seehorn, zostaje wplątana w tajemnicze wydarzenia o potencjalnie globalnych konsekwencjach. Choć szczegóły roli Wydry nie są jeszcze znane, jej postać opisywana jest jako kluczowa dla rozwoju fabuły.
Enigmatyczny klimat serialu podkreśla pierwszy teaser, który mimo oszczędności w środkach wyrazu intryguje hasłem: „Pomóż sobie”. Świat Gilligana w „Pluribus” zapowiada się zagadkowo, z nutą nostalgii i powrotem do klasyki gatunku, ale w świeżej, nowoczesnej odsłonie ze szczyptą współczesnej satyry.
Twórca przyznał w wywiadach, że „Pluribus” jest dla niego kreatywną odskocznią od brutalnego świata przestępczości, z którym był związany przez lata przy produkcjach z uniwersum Breaking Bad. Serial będzie dla niego czymś zupełnie nowym – zarówno pod względem tonu, jak i struktury. Sam logline serialu zapowiada:
„To będzie oryginalny, gatunkowy miks, w którym najnieszczęśliwsza osoba na Ziemi musi uratować świat przed... szczęściem”.
Gilligan zrywa ze schematami znanymi z Breaking Bad. Nie będzie tu postaci pogrążonych w moralnych szarościach, lecz raczej próba powrotu do bardziej humanistycznych korzeni, tworząc bohaterów „dobrych”, podobnie jak w Z Archiwum X.

Tytuł jest wskazówką

Tajemniczy tytuł również nie jest przypadkowy. „Pluribus” pochodzi z łaciny i oznacza „z wielu” lub „spośród wielu”. Najczęściej kojarzony jest z frazą „E pluribus unum”, widniejącą na pieczęci Stanów Zjednoczonych, co tłumaczy się jako „Z wielu – jedno”. W kontekście serialu może to sugerować refleksję nad zbiorowością, świadomością lub jednością w świecie pełnym iluzji.
Z dotychczasowych przecieków wynika, że możemy spodziewać się dystopijnego klimatu, elementów przebudzenia rodem z „Matrixa” albo rzeczywistości równoległej, w której pytanie „co to znaczy być szczęśliwym?” zyskuje nowy, niepokojący wymiar.

Kiedy można zobaczyć?

Odpowiedzi na te pytania poznamy właśnie w „Pluribus”, gdzie Vince Gilligan stawia na nowatorskie podejście do gatunku. Premiera produkcji odbędzie się 7 listopada 2025 roku na platformie Apple TV+, zapowiadając jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń telewizyjnych nadchodzącego sezonu.
tekst: Lila Szymańska
FacebookInstagramTikTokX