Menu
K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
K MAG Logo
FacebookInstagramTikTokX
  • K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
  • Search
Kup nowy numer
K MAG
FacebookInstagramTikTokX
PlacKup nowy numer
  • Sprawdź poprzednie numery
  • O K MAG
  • Redakcja
  • Fundacja K MAG
  • Zapisz się na newsletter
  • Kontakt
  • Reklama
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
Film

Radykalny przepis na nową rzeczywistość i odrzucenie porządku starego świata. „Club Zero” z Mią Wasikowski wchodzi do kin

Autor: Karolina Bordo
16-02-2024
Radykalny przepis na nową rzeczywistość i odrzucenie porządku starego świata. „Club Zero” z Mią Wasikowski wchodzi do kinRadykalny przepis na nową rzeczywistość i odrzucenie porządku starego świata. „Club Zero” z Mią Wasikowski wchodzi do kin
Mia Wasikowski w „Club Zero”, mat. prasowe Stowarzyszenia Nowe Horyzonty
Manipulacja, wiara, potrzeba przynależności i akceptacji, odrzucenie porządku starego świata i przepis na nową rzeczywistość? „Club Zero” z Mią Wasikowski w roli nauczycielki świadomego odżywiania w szkole z internatem wchodzi do kin i jest to propozycja równie dowcipna co dramatyczna.
Jessica Hausner to austriacka reżyserka i autorka m.in. docenionego „Lourdes” oraz „Kwiatu szczęścia”. Premiery jej kolejnych filmów mają miejsce podczas festiwalu w Cannes, gdzie zadebiutowało także „Club Zero”. Jego tematyka zapowiada się pouczająco, w obecnym świecie odrzucającym stare, kapitalistyczne zasady ciągłego wzrostu proponuje powrót do podstaw i rezygnację z nadmiaru.

Prawdziwa wiara czy fałszywy prorok?

W roli nauczycielki świadomego odżywiania występuje australijska aktorka o polskich korzeniach, Mia Wasikowski („Alicja w Krainie Czarów”), która dostaje angaż w szkole z internatem. Pani Novak prowadzi zajęcia ze świadomego odżywiania jako remedium na nadprodukcję i marnowanie żywności. Jej głęboka wiara w lepszą przyszłość sprowadza się jednak do uznania, że w ogóle nie potrzebujemy jedzenia, aby przeżyć. Wokół pani Novak skupia się grupa uczniów, nastolatków z różnymi pobudkami uczestnictwa w zajęciach, takimi jak dbałość o siebie i swoje ciało czy troska o planetę. Brzmi jak zupełnie realne potrzeby realnych ludzi we współczesnym świecie. Młode pokolenie drży o własną przyszłość, koniec spowodowany zmianami klimatycznymi wydaje się nieuchronny. Młodzi angażują się w politykę, niektórzy przyłączają się do radykalnych organizacji. Nie chcą czekać, aż będzie za późno.
Kadr z filmu, mat. prasowe Stowarzyszenia Nowe Horyzonty
Kolejnym wątkiem w „Club Zero” jest pokolenie ich rodziców, które wyrosło na kulcie pracy, pieniędzy i sukcesu. Część z nich dzisiaj odcina kupony, inni przez całe życie nie wypracowali więzi uczuciowej ze swoimi dziećmi, są i tacy, którzy dzięki zarobionym pieniądzom mogą sobie pozwolić na umieszczenie dziecka w prestiżowej szkole z internatem, zrzucając odpowiedzialność za wychowanie na nauczycieli.
„Rodzice nie mają czasu dla swoich dzieci i wtedy to na nas spada poświęcanie im całej uwagi oraz czułości, których potrzebują” mówi w filmie dyrektorka szkoły.
Te słowa wskazują na kolejny problem, jakim jest brak należytego uznania dla nauczycieli.
Tak naprawdę „Club Zero” przede wszystkim pobudza widza do refleksji (w niektórych momentach wręcz dotkliwie, gdzie indziej satyrycznie). Niedopowiedziane zakończenie filmu sprawia, że istnieje wiele możliwych rozwiązań i wszystko zależy od naszego podejścia, otwartości, pochylenia się nad rzeczywistością, ponieważ historia, którą obserwujemy na ekranie, z powodzeniem mogłaby się wydarzyć w naszym sąsiedztwie. Jednocześnie Jessica Hausner sięgnęła po bardzo nośny temat – mindfullness jest na czasie, w ostatnich latach stało się bardzo dochodowym biznesem. Warta odnotowania jest też formalna strona „Club Zero” – zarówno dopracowana w każdym szczególe scenografia, jak i kostiumy. Wydaje się, jakbyśmy weszli do świata Yorgosa Lanthimosa czy Tima Burtona. Co ciekawe, zdjęcia do filmu odbywały się w St Catherine’s College w Oksfordzie – w tym samym miesiącu (sierpniu 2022 roku) na terenie Uniwersytetu Oksfordzkiego kręcono także inny film: głośny „Saltburn” w reżyserii Emerald Fennell. Kobiety w kinie radzą sobie świetnie, oprócz wspomnianych „Club Zero” i „Saltburn” w ostatnim czasie dostaliśmy przecież „Poprzednie życie” Celine Song, „Anatomię upadku” Justine Triet, „Totem” Lili Avilés czy „Aftersun” Charlotte Wells i „Barbie” Grety Gerwig. A to i tak nie wszystko.
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

Wystartował 74. festiwal filmowy w Berlinie. Brak polskich nazwisk w głównych kategoriach

Wystartował 74. festiwal filmowy w Berlinie. Brak polskich nazwisk w głównych kategoriach

Andrzej Seweryn w polsko-kanadyjskim filmie u boku światowych gwiazd

Andrzej Seweryn w polsko-kanadyjskim filmie u boku światowych gwiazd

Antywalentynkowe tytuły filmowe. Dzisiaj Dzień Singla

Antywalentynkowe tytuły filmowe. Dzisiaj Dzień Singla

Ai-Da – pierwsza na świecie artystka-androidka

Ai-Da – pierwsza na świecie artystka-androidka

Adele i Shakira w reklamie Lidla. Oni umieją w marketing!

Adele i Shakira w reklamie Lidla. Oni umieją w marketing!

„Obraz kobiety” – jedyny istniejący obraz Beatlesów sprzedany na aukcji za gigantyczną sumę

„Obraz kobiety” – jedyny istniejący obraz Beatlesów sprzedany na aukcji za gigantyczną sumę

Polecane

Wystartował 74. festiwal filmowy w Berlinie. Brak polskich nazwisk w głównych kategoriach

Wystartował 74. festiwal filmowy w Berlinie. Brak polskich nazwisk w głównych kategoriach

Andrzej Seweryn w polsko-kanadyjskim filmie u boku światowych gwiazd

Andrzej Seweryn w polsko-kanadyjskim filmie u boku światowych gwiazd

Antywalentynkowe tytuły filmowe. Dzisiaj Dzień Singla

Antywalentynkowe tytuły filmowe. Dzisiaj Dzień Singla

Ai-Da – pierwsza na świecie artystka-androidka

Ai-Da – pierwsza na świecie artystka-androidka

Adele i Shakira w reklamie Lidla. Oni umieją w marketing!

Adele i Shakira w reklamie Lidla. Oni umieją w marketing!

„Obraz kobiety” – jedyny istniejący obraz Beatlesów sprzedany na aukcji za gigantyczną sumę

„Obraz kobiety” – jedyny istniejący obraz Beatlesów sprzedany na aukcji za gigantyczną sumę