Victoria's Secret ponownie w ogniu krytyki

26-02-2020
Victoria's Secret ponownie w ogniu krytyki
kadr z "Starboy (Live From The Victoria’s Secret Fashion Show 2016 in Paris)"
Przemysł odzieżowy to druga po petrochemii branża najbardziej szkodliwa dla środowiska. Część marek postanowiła poprawić swój wizerunek poprzez wprowadzenie nowych przyjaznych dla środowiska materiałów, wykorzystanie tkanin z recyklingu czy zachęcanie klientów do oddawania zniszczonych ubrań do specjalnych pojemników.
Niestety amerykański gigant Victoria’s Secret do tej grupy nie należy. W zeszłym tygodniu setki biustonoszy z metką VS zostało znalezionych w kontenerze na śmieci, obok niedawno zamkniętego sklepu marki w Kolorado. Wyrzucone rzeczy odkryła Melanie Gelinas, która mieszka nad zamkniętym już butikiem.

Marka uparcie nie uczy się na błędach

Biustonoszy w śmietniku było mnóstwo, pewnie kilkaset. Co za strata. Wszystkie te rzeczy mogłyby służyć potrzebującym kobietom, a teraz trafią po prostu na wysypisko - komentowała Melanie.
Rzecznik marki wydał oficjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że biustonosze znalezione w śmietniku, nie były na sprzedaż, ale służyły wyłącznie do przymiarek. Dodał, że wszystkie inne produkty zostały przewiezione do innych sklepów.
To już kolejna sytuacja w ostatnim czasie, kiedy amerykański gigant krytykowany jest w mediach. "New York Times" opublikował niedawno wyniki śledztwa dotyczącego molestowania modelek Victoria’s Secret. Szefowie i główny fotograf marki mieli zmuszać modelki do pozowania nago, łapać je za krocze i upokarzać słownie. Listę przewinień przekazało ponad 30 obecnych i byłych menedżerów oraz modelek współpracującymi z marką. Sprawa traktowania kobiet przez szefów VS ma być przedmiotem dalszych dochodzeń.
Marka robi, co może, by ratować wizerunek. Kryzysy pijarowe wpływają negatywnie również na sprzedaż. Być może właśnie dlatego założyciel i prezes Emeritus korporacji L Brands, Les Wexner, której podlega Victoria's Secret, zdecydował się ustąpić ze stanowiska. Chociaż to nie on założył VS, stoi za sukcesem marki. Wexner kupił ją w 1963 roku za milion dolarów i stworzył prawdziwe imperium. Teraz biznesmen nie tylko zrezygnował z funkcji CEO i dyrektora wykonawczego, ale także sprzedał 55% swoich udziałów. Wexner pozostanie członkiem rady nadzorczej.
/tekst: Karolina Filipowicz/
FacebookInstagramTikTokX