„Wyniki naszego badania powinny być ostrzeżeniem dla pracodawców. Można zauważyć dziejącą się zmianę władzy wynikającą ze zmiany priorytetów. Młodzi ludzi chcą pracy, w której mogą dać z siebie wszystko, co przekłada się na to, że wybierając pracodawcę nie chcą ryzykować utraty swoich wartości. Biznesy powinny ponownie przemyśleć swoje podejścia do HR-u i zastanowić się nad sposobami na zatrzymanie pracowników oraz przyciągnięcie nowych. Inaczej będą musieli zmierzyć się z nową konkurencją” stwierdził Sander van ‘t Noordende, dyrektor Randstad, w oficjalnym oświadczeniu.
Co ciekawe, aż 70 proc. pracowników jest otwartych na nowe oferty pracy i uważa, że w razie zwolnienia nie miałoby problemu ze znalezieniem nowego zatrudnienia. Uczestnicy badania cenią sobie także wszelkiego rodzaju benefity pracownicze takie jak np. elastyczne godziny pracy, możliwość pracy zdalnej czy perspektywy rozwoju zawodowego. Aż 88 proc. wzięłoby udział w programach edukacyjnych oraz szkoleniach samorozwojowych, gdyby tylko były były dotępne.