28 kwietnia rozpoczną się zdjęcia do 25. części filmu o Jamesie Bondzie. Po zmianie reżysera z Danny’ego Boyle’a, który rzekomo chciał uśmiercić główną postać, film wyreżyseruje Cary Fukunaga, twórca seriali "Detektyw" i "Maniac".
Główna rola agenta 007 nadal należy do Daniela Craiga. Ponownie pojawią się również Ralph Fiennes, Léa Seydoux, Naomie Harris, Ben Whishaw, Jeffrey Wright i Rory Kinnear. Teraz poznaliśmy nową "dziewczynę Bonda".
Do grona aktorów dołącza Ana de Armas, kubańska aktorka, która według doniesień ma być nową partnerką Bonda.
Aktorka zadebiutowała w Hollywood w 2015 r. w filmie "Kto tam?". Następnie mogliśmy ją zobaczyć w takich produkcjach jak "Rekiny wojny" czy "Blade Runner 2049".
W nowej części pojawi się również Rami Malek, który wystąpi jako czarny charakter i przeciwnik Bonda. Po raz pierwszy w Bondzie zagrają również Dali Benssalah, David Dencik, Lashana Lynch i Billy Magnussen.
Zdjęcia do filmu będą kręcone w Londynie, w Norwegii, we Włoszech i na Jamajce. To właśnie w tym ostatnim miejscu prawdopodobnie rozpoczną się nowe perypetie.
Producenci zdradzili zarys fabuły: James Bond wycofał się z czynnej służby i spokojnie spędza czas na Jamajce. Tymczasem jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Chodzi o uprowadzonego naukowca, którego trzeba wyrwać z rąk porywaczy. Misja okazuje się o wiele bardziej zdradziecka, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego przestępcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią - czytamy w opisie produkcji, której tytuł jeszcze nie jest znany.
Światowa premiera będzie miała miejsce 3 kwietnia 2020 roku.
